Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.

- Skuteczna władza to taka, która osiąga swoje cele w ramach prawa, czyli reguł gry, które określone są w konstytucji i ustawach. My dzisiaj mamy władzę, która z góry skapitulowała przed uczciwą grą i zdecydowała się osiągać cele, łamiąc prawo – powiedział były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w na antenie wPolsce24.

Polityk PiS zauważył, że trzeba zastanowić się, czy sukcesem Donalda Tuska będzie jego obecność na wolności, czy w zakładzie karnym. Dodał, że trzeba zadać sobie pytanie, co będzie dla Tuska korzystne na dłuższą metę.

- W pierwszym odruchu można ocenić, że mój powrót do kraju i nałożenie mi kajdanek na ręce i nogi mógłby być pokazany jako sukces i manifestacja niezłomności i bohaterstwa, ale entuzjazm trwałby kilka dni. Następnie inicjatywa przeszłaby już w ręce dyrygenta, czyli Donalda Tuska. To on byłby reżyserem tego przedstawienia – wyjaśnił Ziobro.

"Nie będę jak zwierzę w cyrku"

Podkreślił, że to przedstawienie pomogłoby premierowi odwrócić uwagę od nieudolności jego rządu.

-  Nie dam się wykorzystać jako eksponat, jako zwierz w cyrku, który byłby wyprowadzany, kiedy Tusk będzie chciał wywołać pewne emocje społeczne i odrywać uwagę opinii społecznej. To jest ich marzenie – powiedział były minister.

Jego zdaniem obecna władza popełniła „falstart”, chcąc doprowadzić do zatrzymania, gdy był on zaproszony na konferencję w Budapeszcie.

- Nie przekalkulowali, że będę mógł zastanowić się, co do powrotu do kraju. Zwłaszcza że otrzymałem informację od osoby o dużej wiarygodności z wysokiego szczebla dzisiejszego państwa, że szykowana jest prowokacja, która ma doprowadzić do skutecznego zatrzymania mnie – dodał.

Zbigniew Ziobro opowiada o chwili przed zaprzysiężeniem

Ziobro nawiązał także do swojej choroby. Opowiedział, że w drodze na zaprzysiężenie obecnego Sejmu zajechał do szpitala MSWiA odebrać wyniki. Wówczas dowiedział się, że zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy.

- Siedząc na tym fotelu sejmowym – zaraz miała przyjść ta chwila, kiedy miałem wstać i składać przyrzeczenie – moje myśli były zupełnie gdzie indziej, ale nie dlatego, że był to dla mnie organiczny strach związany z życiem, tylko dlatego, że pojawiło się pytanie o moje dzieci. Zadałem sobie pytanie, na ile moje dzieci wychowałem na tym etapie na jakim wtedy byliśmy, że to już będzie jakiś wkład w ich życie – ujawnił Ziobro.

Prawo do obrony

Polityk zapewnił, że jest gotowy stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Jednocześnie podkreślił, że obecnie został pozbawiony prawa do obrony.

- Chciałbym jasno powiedzieć, będąc bardzo wdzięczny wszystkim tym, którzy wyrażają troskę o mój stan zdrowia, to nie kwestia zdrowia jest dla mnie argumentem, co do tego, że nie zamierzam przyjmować scenariusz przestępców, ponieważ przed niezależnym wymiarem sprawiedliwości zawsze stanę i – co więcej – jestem tym bardzo zainteresowany, bo nie ulega wątpliwości, że te fałszywe zarzuty, które są mi stawiane, jestem w stanie rozbić w pył. Podobnie jak nie miałem powodu obawiać się starcia z tą „pseudokomisją” ds. Pegasusa. Tylko uważałem, że nie powinienem dobrowolnie stawiać się przed organ, który działa poza prawem – powiedział były szef resortu sprawiedliwości.

- W tym wypadku nie tylko mamy do czynienia z sytuacją, w której dziś rządzący w sposób jawny złamali reguły gry, jeżeli chodzi o polskie prawo. Dzisiaj nie mogę odwołać się skutecznie w ramach nadzoru instancyjnego do prokuratura krajowego, ponieważ nie ma prokuratora krajowego. Jestem pozbawiony realnych praw do obrony, które gwarantuje polska konstytucja i polskie ustawy – podkreślił poseł.

źr. wPolsce24

Studio Magdaleny Ogórek

Aukcja obozowych pamiątek, upokarzanie kibiców i sabotaż na torach. O czym naprawdę była ta gorąca debata?

opublikowano:
Magdalena Ogóek w studiu programu telewizyjnego
Niemiecka aukcja artefaktów ofiar obozów koncentracyjnych, upokarzające kontrole kibiców na Stadionie Narodowym, domniemany sabotaż na torach kolejowych, spory o energię i rolnictwo oraz sprzeczka o uhonorowanie żołnierza Mateusza Sitka – ta dyskusja była emocjonalna od pierwszej do ostatniej minuty. Zobacz wideo, w którym politycy i komentatorzy ścierają się o pamięć, bezpieczeństwo, godność i przyszłość Polski.
Polska

Ważna zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o program PiS

opublikowano:
Jarosław Kaczyński podczas spotkania z Polakami. Odwiedził Kwidzyn i Elbląg i zapowiada dalsze podróże po Polsce
Jarosław Kaczyński podczas spotkania z Polakami (fot. wPolsce24)
Gdy obecny rząd skupia się na nienawiści i prześladowaniu poprzedników, jego polityczni konkurenci w tym czasie próbują myśleć o przyszłości Polski. Prezes PiS już zapowiedział ofensywę i szereg spotkań polityków jego ugrupowania z Polakami i wsłuchiwanie się w głos rodaków, by napisać program wyborczy.
Polska

Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? Polityk zdradza swoje kolejne kroki

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojtkiem Biedroniem
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojciechem Biedroniem (fot. wPolsce24)
Dziennikarze telewizji wPolsce24 Emilia Wierzbicki i Wojciech Biedroń udali się do Budapesztu, gdzie spotkali się z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.
Polska

Służby zajmują się opozycją, a nie rosyjską dywersją! Porażające kulisy ataku na polskie tory

opublikowano:
Nagranie z kanału "wPolsce24" przedstawia polityczną debatę dotyczącą domniemanego aktu dywersji na polskiej kolei, który miał miejsce w pobliżu stacji Mika
(fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 rozmawia z Iwoną Kurowską, starosta powiatu garwolińskiego. To ona, jako jedna z pierwszych podała informację o akcie dywersji polskich torach. Niestety, zaatakowali ja przedstawiciele aktualnego obozu rządzącego.
Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.