Polska

Zbigniew Ziobro: Gdybym przyszedł dobrowolnie na posiedzenie komisji, pogwałciłbym prawo

opublikowano:
Zbigniew Ziobro podczas spotkania z dziennikarzami powiedział, że komisja śledcza ds. Pegasusa działa nielegalnie. Dodał, że gdyby dobrowolnie uczestniczył w jej posiedzeniu, złamałby prawo.

Były minister sprawiedliwości został zatrzymany przez policjantów po tym, jak opuścił studio telewizji Republika. Funkcjonariusze przewieźli go do budynku Sejmu, gdzie odbywało się posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa.

- Ta komisja jest nielegalna i jako prawnik, jako obywatel i jako były minister sprawiedliwości, gdybym przyszedł dobrowolnie na spotkanie gremium, które nie jest w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego komisją śledczą, pogwałciłbym prawo – powiedział Zbigniew Ziobro podczas briefingu prasowego.

Polityk przypomniał wyrok wydany w 2016 roku przez profesora Andrzeja Rzeplińskiego.

- Każdy wyrok wydany przez Trybunał Konstytucyjny, który został ujawniony po rozprawie, jest wiążący, nawet jeśli nie został jeszcze opublikowany w Dzienniku Urzędowym – cytował Ziobro.

Poseł PiS podkreślił, że nigdy nie powiedział, że dobrowolnie stawi się na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa.

- Komisja stchórzyła, przestraszyła się i nagle zakończyła, szukając pretekstu, żeby się ze mną nie zmierzyć – powiedział Ziobro.

- Tak bardzo chcieli mnie przesłuchać, tak bardzo przebierali nogami i nagle jestem, przyjeżdżam i oni uciekają – dodał.

źr. wPolsce24

Polska

Migranci rozbili obozowisko w katowickim parku. Sceny jak z Paryża

opublikowano:
1998793_6.webp
Migranci organizują się w Katowicach (fot. wPolsce24)
Okolice katowickiej Doliny Trzech Stawów w zeszłym roku znalazły się na ustach całej Polski za sprawą Senegalczyka, który, kompletnie nagi, załatwiał do jednego z tych stawków swoje potrzeby fizjologiczne. Teraz znowu jest o nich głośno i również za sprawą migrantów, którzy rozbili tam sobie obozowisko.
Polska

Porażka bodnarowskiej prokuratury. Sąd nie przedłużył aresztu Pawłowi K. ze sprawy RARS

opublikowano:
paweł K ok.webp
Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na przedłużenie na kolejne trzy miesiące aresztu Pawła K., jednego z podejrzanych w śledztwie dotyczącym domniemanych nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. „Kolejna porażka prokuratury” – komentował jego pełnomocnik Adam Gomoła.
Polska

Politycy komentują plotki o Tusku i Nowackiej. „Miała być rekonstrukcja, a jest melodramat

opublikowano:
2001328_1.webp
Internauci przypomnieli dziwne nagranie z udziałem pary (fot. wPolsce24)
Nie milkną echa wczorajszej wypowiedzi posła Polski 2050 Sławomira Ćwika, który w dość niefrasobliwy sposób pozwolił sobie skomentować pozostanie na stanowisku minister edukacji Barbary Nowackiej.
Polska

Ważna deklaracja Jarosława Kaczyńskiego o sojuszu z Konfederacją

opublikowano:
mid-25725199.webp
Jarosław Kaczyński zaprezentował Deklarację polską i wyciągnął rękę do Konfederacji (fot. PAP/Marcin Obara)
"W obliczu dewastacji państwa polskiego, bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, niebezpieczeństwa utraty suwerenności i niepodległości, niszczenia fundamentów polskiej wspólnoty narodowej, świadomi konieczności natychmiastowego i jednoznacznego przeciwdziałania tym tragicznym dla Polski decyzjom, szczególnie w trosce o młode i przyszłe pokolenia Polaków, przyjmujemy niniejszą deklarację polską" - to preambuła ogłoszonej przez PiS tzw. deklaracji polskiej.
Polska

Sprawa plotek o Nowackiej i Tusku nabiera rumieńców. Minister żąda, żeby przeprosić jej rodzinę. „Chcą go wysłać na obóz reedukacyjny!”

opublikowano:
mid-25723049.webp
Barbara Nowacka chce przeprosin dla rodziny swojej i premiera Donalda Tuska (Fot. PAP/Paweł Supernak)
Poseł Sławomir Ćwik z Polski 2050 pokajał się za wypowiedź o Barbarze Nowackiej, „łączeniu kropek” w kontekście jej pozostania w rządzie i Donalda Tuska. Ale dla niej to za mało. Znajdująca się w plotkarskim oku cyklonu Nowacka chce, żeby Ćwik przeprosił jej rodzinę i poszedł na szkolenie antydyskryminacyjne.
Polska

W sprawie zamachu stanu Hołownia nie może „zachować nazwisk dla siebie”. Śledztwo z urzędu, kara 20 lat więzienia

opublikowano:
mid-25725313.webp
Marszałek Szymon Hołownia powinien zawiadomić prokuraturę o próbie zamachu stanu (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Dlaczego Szymon Hołownia akurat teraz potwierdził, że namawiano go do udziału w zamachu stanu? Czy w sprawie jego słów zostanie wszczęte śledztwo z urzędu? Kto może odpowiedzieć za to przestępstwo? Nie milknie burza po oświadczeniu marszałka Sejmu, który przyznał w piątek, że był nakłaniany do popełnienia najcięższego przestępstwa przeciwko ustrojowi państwa.