Wyciekły informacje z Kancelarii Prezydenta. Tusk będzie wściekły. W tle służby specjalne

Rząd odcina prezydenta Karola Nawrockiego od informacji na temat bezpieczeństwa Polski. Donald Tusk zabronił szefom służb spotkać się z głową państwa. Odpowiedź Kancelarii Prezydenta była błyskawiczna – odmówiono podpisania awansów i decyzji o odznaczeniach dla funkcjonariuszy.
Premier mówi o "blokowaniu awansów"
Jak informuje, powołując się na rozmowy z otoczeniem prezydenta, „Wirtualna Polska” prezydent nie ugnie się pod presją wywieraną przez rząd. Donald Tusk biadoli bowiem nieustannie nad losem „młodych funkcjonariuszy”, którym zły prezydent blokuje kariery. Tymczasem żadnego „blokowania” by nie było, gdyby rząd zachowywał się poważnie.
Ustawa mówi jasno
Dziennikarze wp.pl przypominają, że rolę prezydenta w kwestiach bezpieczeństwa wyznacza nie tylko obyczaj i zdrowy rozsądek, nakazujący obecnie bezwzględną współpracę wszystkich instytucji państwa, ale też twarde przepisy. Art. 18 Ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego „nakłada na szefów Agencji (w tym ABW) obowiązek przekazywania Prezydentowi RP i Prezesowi Rady Ministrów informacji, które mogą mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Polski".
Najpierw zgoda Tuska, potem podpisy Nawrockiego
„Współpracownicy głowy państwa stawiają więc sprawę jasno: dopóki premier Donald Tusk nie zezwoli szefom służb specjalnych na spotkanie z prezydentem Karolem Nawrockim, dopóty nominacje oficerskie i odznaczenia nie będą wręczane funkcjonariuszom. To swoiste ultimatum głowy państwa” – czytamy na wp.pl.
Czy prezydentowi uda się zmusić Donalda Tuska do współpracy? Trudno w to wierzyć. Politycy koalicji nadal forsują bowiem narrację, że Nawrocki wychodzi poza swoje prerogatywy i chce „zmieniać ustrój bez zmiany konstytucji”.
źr. wPolsce24 za wp.pl











