Wstyd na cały świat w Warszawie. Japończycy w szoku!

W Warszawie odbywa się Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina – jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych świata. Co pięć lat do Polski przybywają tysiące melomanów, dziennikarzy i turystów, zwłaszcza z Japonii, gdzie kult polskiego kompozytora osiąga wyjątkowe rozmiary. Tym większe zdziwienie i zawód wywołała wśród gości decyzja o zasłonięciu warszawskiego pomnika Chopina, stojącego w Łazienkach Królewskich, akurat w trakcie trwania konkursu.
- Jestem wielką fanką Fryderyka Chopina, zresztą w Japonii jest nas wielu. Festiwal jest dla nas szczególnym świętem, to trochę jak wyprawa do Mekki dla muzułmanów – mówiła „Gazecie Wyborczej” jedna z melomanek z Japonii. - Wczoraj byłyśmy w domu Chopina w Żelazowej Woli. Nigdzie nie było informacji, że pomnika nie będzie można zobaczyć – podkreśliła.
Zaplanowany i już
Władze Muzeum Łazienki Królewskie, które podlega Ministerstwu Kultury, twierdzą, że remont był zaplanowany wcześniej i nic nie dało się zrobić. Urzędnicy tłumaczą, że prace rozłożono na jesień i wiosnę. Mają się zakończyć w 2026 roku na jubileusz 100-lecia odsłonięcia pomnika Fryderyka Chopina.
Monument autorstwa Wacława Szymanowskiego, odsłonięty w 1926 r., jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Warszawy. Japońscy turyści niemal zawsze umieszczają go na swojej liście miejsc obowiązkowych. W kulturze Kraju Kwitnącej Wiśni Chopin cieszy się bowiem pozycją niemal kultową – młodzi pianiści uczą się jego utworów od najmłodszych lat, a konkurs w Warszawie transmitują tamtejsze stacje telewizyjne. Dlatego wieść o tym, że monument został zasłonięty z powodu prac konserwacyjnych, rozeszła się wśród melomanów z Azji błyskawicznie, budząc rozczarowanie.
Rozkopane miasto
Zwraca także uwagę fakt, że w okolicach warszawskiej Filharmonii trwają obecnie rozmaite remonty – akurat, kiedy cały muzyczny świat patrzy na to miejsce, musi ono być rozkopane, ogrodzone barierkami i przypominać plac budowy a nie centrum eleganckiego miasta.
źr. wPolsce24 za "Gazeta Wyborcza"