Bulwersujące odkrycie w Małopolsce! Właściciel trzymał lwy i tygrysa w fatalnych warunkach

Z ustaleń śledczych wynika, że mieszkaniec Czchowa prowadził fikcyjną działalność cyrkową, która miała stanowić przykrywkę do posiadania drapieżnych zwierząt. Według policji, właściciel świadomie wprowadzał funkcjonariuszy w błąd, m.in. podając fałszywą datę nabycia jednego z drapieżników.
Sprawą od lutego 2025 roku zajmowali się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Brzesku oraz Prokuratura Rejonowa w Brzesku. Funkcjonariusze sprawdzali, czy mężczyzna miał prawo do posiadania egzotycznych zwierząt oraz w jakich warunkach były one trzymane.
Lwy i tygrys w złych warunkach
Podczas przeszukania posesji w Czchowie policjanci, w asyście biegłego sądowego z zakresu zwierząt egzotycznych, dokonali oględzin miejsca, gdzie trzymano zwierzęta.
Na miejscu znajdowały się nie tylko dwa lwy afrykańskie i tygrys bengalski, ale również kapucynka czubata, surykatka, bydło oraz kucyki. Ekspert stwierdził, że zwierzęta były przetrzymywane w warunkach niezgodnych z obowiązującymi przepisami.
Zarzuty i surowa kara
30 października mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: nielegalnego posiadania i przetrzymywanie egzotycznych zwierząt, znęcanie się nad nimi oraz przedkładanie fałszywej dokumentacji organom ścigania. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat więzienia.
źr. wPolsce24 za RMF FM










