Ważny członek rządu Donalda Tuska za burtą. Zaskakujący komunikat w sieci

Skończył budować siłę polskiej gospodarki
- Kończąc dwuletnią pracę w @MAPGOVPL chciałbym podziękować premierowi, współpracownikom, radom nadzorczym i zarządom za dobrą współpracę. Razem budowaliśmy siłę polskiej gospodarki. To był dla mnie ważny i inspirujący okres w życiu. Teraz na są horyzoncie nowe wyzwania... - poinformował polityk na portalu X.
Konflikt kadrowy przyczyną odejścia?
W ocenie mediów, które powołują się na dobrze poinformowane źródła w rządzie, konflikt między politykami miał dotyczyć różnic w podejściu do zarządzania kadrami w kluczowych spółkach Skarbu Państwa, w tym w Orlenie.
Balczun miał dążyć do radykalnych roszad personalnych, a Kropiwnicki nie chciał popierać tych zmian i bronił swoich ludzi w spółkach. To właśnie ta rozbieżność zdań - w ocenie portalu Money.pl - była kluczowa dla decyzji o odejściu z rządu.
Kim byli ci doświadczeni fachowcy, których miał bronić Kropiwnicki? Trudno domniemywać.
Przypomnijmy jednak, iż już w marcu br. Wirtualna Polska ujawniła, iż blisko związany z Kropiwnickim człowiek, Szymon Gawryszczak, został wiceprezesem państwowego Totalizatora Sportowego.
Wcześniej był m. in. udziałowcem firmy, która kontrolowała spółkę powiązaną z "Sokiem z Buraka", czyli wulgarną stroną na Facebooku atakującą polityków Zjednoczonej Prawicy.
W tekście opisującym decyzję Kropiwnickiego na portalu Money.pl dziennikarze wracają do tej sprawy.
Czyżby nie rozumieli, że jak się budowała siła polskiej gospodarki?
źr. wPolsce24










