Absurd w Szczecinie. Po remoncie postawiono ławki, od których można się poparzyć

"Uwaga! Nagrzewające się elementy” - takie informacje na ławkach na miejskim kąpielisku witają turystów i mieszkańców Szczecina, którzy pragną odpocząć nad wodą.
Jak podaje lokalny portal wszczecinie.pl, wszystko za sprawą metalowych elementów, które wykorzystano do budowy siedzisk. W gorące słoneczne dni ławki mogą osiągać temperaturę nawet kilkudziesięciu stopni Celsjusza.
- Są tak gorące, że w upał można na nich smażyć jajka sadzone - czytamy w jednym z komentarzy. A jak dotąd prawdziwych upałów nowe ławki jeszcze nie doświadczyły, bo to nowy element parku nad kąpieliskiem, które niedawno przeszło swoją rewitalizację.
W jej ramach nie tylko postawiono mało użyteczne siedziska, to na dodatek wycięto drzewa, które mogły zapewnić cień i choć odrobinę ochrony przed słońcem. Rozwiązaniem zaproponowanym przez Tomasz Wawrzyńczaka, dyrektora zarządzającego kąpieliskami Zakładu Usług Komunalnych jest postawienie obok ławek chroniących przed słońcem żagli.
– Najpierw wycięliśmy piękne wiekowe drzewa, które dawały cień, a teraz będziemy stawiali żagle, by osłoniły ławki. To pokazuje absurd tej sytuacji – mówi w rozmowie z portalem wszczecinie.pl radny Przemysław Słowik z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Radny najwyraźniej zapomniał, że odpowiedzialny za remont dyrektor Tomasz Wawrzyńczak na stanowisko został wskazany przez prezydenta Szczecina Piotra Krzystka związanego z Koalicją Obywatelską (choć formalnie z ramienia Koalicji Samorządowej „OK Polska”), a sama Koalicja Obywatelska współrządzi miastem.
źr. wPolsce24 za wszczecinie.pl