Polska

W KO chcą się pozbyć kolegi. Prezydent Wrocławia wezwany do dymisji

opublikowano:
Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk trzyma w rękach flagę, podczas publicznego wydarzenia
Zarząd dolnośląskiej Koalicji Obywatelskiej wezwał prezydenta Wrocławia do dymisji.(fot. Fratria/ Andrzej Wiktor)
Zarząd dolnośląskiej Koalicji Obywatelskiej oficjalnie wezwał prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do dymisji. Decyzja zapadła po poniedziałkowym posiedzeniu i jest bezpośrednio związana z zarzutami, jakie postawiła mu prokuratura w sprawie dotyczącej uczelni Collegium Humanum. Sutryk usłyszał cztery zarzuty: trzy dotyczące oszustwa oraz jeden o charakterze korupcyjnym.

W oświadczeniu KO podkreślono, że obowiązkiem partii jest dbanie o uczciwość życia publicznego i przejrzystość w samorządzie. Władze regionu przekonują, że Wrocław potrzebuje stabilności, a urzędujący prezydent z poważnymi zarzutami nie będzie w stanie jej zapewnić.

Zdaniem KO wieloletni proces, w trakcie którego Sutryk będzie regularnie pojawiał się w mediach jako oskarżony, przyniesie miastu znaczące szkody wizerunkowe. Politycy twierdzą, że dalsze pełnienie funkcji przez prezydenta podkopie zaufanie mieszkańców oraz partnerów zewnętrznych i negatywnie odbije się na reputacji Wrocławia.

Prokuratura zarzuca Sutrykowi, że na uczelni Collegium Humanum uzyskał dyplom MBA bez faktycznego odbycia studiów. Według śledczych miał dokonać elektronicznej rekrutacji, podpisać antydatowaną umowę i wpłacić 9,5 tys. zł czesnego, po czym w czerwcu 2020 roku odebrać świadectwo ukończenia studiów. W zamian za wydanie dyplomu rektor uczelni Paweł Cz. miał otrzymywać wynagrodzenie z Wrocławskiego Parku Technologicznego, gdzie wystawiano faktury za fikcyjne usługi doradcze. Do 2022 roku miała to być kwota 75 tys. zł.

Kolejne zarzuty dotyczą zasiadania Sutryka w spółkach samorządowych i pobierania z tego tytułu nienależnych wynagrodzeń na podstawie fałszywego dyplomu. Prokuratura szacuje, że chodzi o blisko 500 tys. zł.

Prezydent Wrocławia nie przyznał się do winy i deklaruje, że jest gotów stawić się przed sądem. Zapewnia, że proces wyjaśni wszystkie okoliczności sprawy i podkreśla, że zamierza bronić swojego dobrego imienia.

źr. wPolsce24 za Polsat News

Polska

Nagranie, które wstrząsnęło siecią. Lalki zastąpią kobietom dzieci? To już się dzieje

opublikowano:
orosła kobieta trzyma realistyczną lalkę typu reborn, wyglądającą jak niemowlę; scena pokazuje opiekę nad lalką w sposób przypominający opiekę nad prawdziwym dzieckiem
Dla wielu kobiet takie lalki są sposobem radzenia sobie z żałobą (fot. zrzut ekranu z X)
Po mediach społecznościowych rozeszło się nagranie, na którym dorosła kobieta bawi się lalkami tak, jakby były prawdziwymi dziećmi. Wzbudziło ogromne kontrowersje.
Salon Dziennikarski

Rózga dla Tuska? „Salon Dziennikarski” o aferze kryptowalut, bublu MiCA i fatalnym pomyśle na reparacje

opublikowano:
tusk
W „Salonie Dziennikarskim” padły ostre diagnozy pod adresem rządu Donalda Tuska. Tajne posiedzenie Sejmu w sprawie kryptowalut nazwano początkiem dużej operacji politycznej przeciw prawicy, rządowy projekt ustawy wdrażającej MiCA – legislacyjnym potworkiem, a pomysł wypłaty reparacji z polskiego budżetu – politycznym infantylizmem. W tle pojawia się także pytanie o kierunek polityki prezydenta Karola Nawrockiego wobec Węgier i Viktora Orbána.
Polska

Czy minister Żurek ujawnił tajne informacje? PiS idzie do prokuratury

opublikowano:
Minister Waldemar Żurek przemawia w Sejmie podczas gorącej debaty, która wywołała polityczne kontrowersje
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi ujawnienie fragmentu wypowiedzi ze ściśle tajnej części posiedzenia Sejmu, co – ich zdaniem – może wypełniać znamiona przestępstwa. Zapowiadają, że złożą na ministra zawiadomienie do prokuratury. - Przestępca nie może być ministrem sprawiedliwości – argumentują.
Polska

Wiadomości wPolsce24: Szukali dowodów, musieli wezwać karetkę. Służby Tuska w akcji

opublikowano:
Wiadmości wPolsce24 relacjonują sprawę dotyczącą rzekomego zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto. Opisano przypadek przedsiębiorcy, który, będąc świadkiem, doznał zawału serca podczas porannej interwencji ABW, co wymagało wezwania karetki pogotowia. Prawnicy i opozycja podkreślają, że działania te są niezgodne z prawem i stanowią nękanie, gdyż cała dokumentacja dowodowa została już przesłana do sądu wraz z aktem oskarżenia.
(fot. screen za wPolsce24)
Redakcja Wiadomości wPolsce24 pokazuje sprawę dotyczącą prób - w ocenie mecenasa K. Wąskieskiego - zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto
Polska

Aż trudno uwierzyć w to, co zrobili na antenie! Tak wygląda propaganda TVP w likwidacji

opublikowano:
 Autorzy podkreślają, że ta masowa dezinformacja promująca rządy „koalicji 13 grudnia” jest finansowana z publicznych pieniędzy, marnując miliardy złotych, które mogłyby zostać przeznaczone na cele społeczne, jak np. leczenie chorych.
(fot. screen wPolsce24)
Nielegalna, siłowo przejęta telewizja reżimowa w likwidacji, tym razem przeszła samą siebie! Zakłamywanie rzeczywistości doszło do takiego momentu, w którym aż cieżko uwierzyć, że ktoś miał odwagę wypuścić taki materiał na antenie TVP!
Polska

Wstrząsające wyznanie profesor Pawłowicz: na dwa lata musiałam wyprowadzić się z domu

opublikowano:
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Krystyna Pawłowicz  na antenie telewizji wPolsce24
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Krystyna Pawłowicz (fot. wPolsce24)
Wywiad z sędzią Trybunału Konstytucyjnego, Krystyną Pawłowicz, koncentrował się na jej odejściu z urzędu i 50 latach służby publicznej, w tym sześciu latach w Trybunale.