Polska

Trzaskowski łamie prawo w czasie kampanii? Ziobro i inni posłowie PiS zawiadamiają prokuraturę

opublikowano:
_MIL0254_Trzaskowski (1) 2025-01-29_14.52.54.webp
(Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Czy Rafał Trzaskowski znajdzie się pod lupą prokuratury i Państwowej Komisji Wyborczej? Tego chce były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który złożył zawiadomienie w tej sprawie. Dotyczy ono przekazania warszawskiej policji nowego sprzętu. To działanie wynika z "logiki", jaką zaproponowała obecna władza, piętnując Fundusz Sprawiedliwości.

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro uważa, że zakup radiowozów dla warszawskiej policji w trakcie kampanii wyborczej stanowi naruszenie prawa. Odnosi się przy tym do oskarżeń wobec rządu, którego był członkiem, dotyczących kupowania wozów strażackich z Funduszu Sprawiedliwości.

„Składam zawiadomienie do Prokuratury i PKW na Rafała Trzaskowskiego, który w kampanii prezydenckiej rozdaje radiowozy kupione z publicznych pieniędzy. On i jego środowisko krzyczeli, że zakup sprzętu strażackiego ratującego życie to złodziejstwo. Tymczasem to Trzaskowski wykorzystuje publiczne pieniądze do kampanii” – napisał na platformie X Ziobro.

Wozy strażackie z Funduszu Sprawiedliwości

Rząd PiS jest oskarżany przez obecnie rządzących o to, że kupowanie gminom wozów strażackich z Funduszu Sprawiedliwości było naruszeniem prawa, gdyż fundusz ten miał służyć wspomaganiu ofiar przestępstw.

„Fundusz Sprawiedliwości miał ustawowy obowiązek wspierać ofiary wypadków (przestępstw drogowych)” – twierdzi Ziobro. Dodał, że „program wsparcia straży trwał sześć lat – także poza wyborami”.

Dziś Prokuratura Krajowa przesłuchuje strażaków z całej Polski w sprawie wozów, które otrzymali. Czy hipokryzja Adama Bodnara ma granice?” – pyta polityk PiS.

Rafał Trzaskowski przekazał sprzęt warszawskiej policji

W poniedziałek, podczas konferencji prasowej, Rafał Trzaskowski – prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich – przekazał Komendzie Stołecznej Policji sprzęt wart 3,5 miliona złotych, w tym radiowozy.

Także inni politycy PiS zarzucają Rafałowi Trzaskowskiemu, że miał spotkania w ramach prekampanii prezydenckiej, choć był w delegacji służbowej jako prezydent Warszawy oraz że w kampanii "rozdaje radiowozy" kupione z publicznych pieniędzy. Zawiadamiają w związku z tym prokuraturę.

Na środowej konferencji prasowej posłowie PiS Radosław Fogiel, Andrzej Śliwka oraz wicerzecznik partii Mateusz Kurzejewski przywołali wizyty Trzaskowskiego z 28-30 listopada ub. r., kiedy to np. w Kielcach spotkał się on z kołami gospodyń wiejskich.

Posłowie PiS podnoszą, że były to prekampanijne spotkania, ale Trzaskowski odbył je w ramach nie urlopu, a delegacji służbowej. Według nich, na to, że Trzaskowski nie był wówczas na urlopie jest potwierdzenie z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

Podczas konferencji działacze PiS przytoczyli słowa kandydata KO z końca listopada ub.r., gdy mówił, że "kiedy cały dzień zajmuje się kampanią wyborczą, zawsze brał i będzie brał urlop".

Poseł Śliwka powiedział, że Trzaskowski "w sposób nielegalny chce finansować swoją kampanię i w sposób nielegalny wykorzystuje środki publiczne, co powinno zostać zweryfikowane przez prokuraturę i powinien za to odpowiedzieć". "Jeżeli polityk, który chce być prezydentem, łamie prawo, naszym obowiązkiem jest złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa" - dodał poseł Fogiel.

Posłowie PiS zamierzają złożyć w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Trzaskowskiego przestępstwa przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w dokumencie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

źr. wPolsce24 za i.pl/PAP

Polska

Prezydent Nawrocki: Polacy i Finowie rozumieją Rosję i nie ufają intencjom Putina. Padła ważna deklaracja

opublikowano:
2037598_5.webp
Prezydent Karol Nawrocki kontynuuje ofensywę dyplomatyczną (fot. wPolsce24)
Polska i Finlandia zacieśniają współpracę w obliczu rosyjskiego zagrożenia. Prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu z fińskim przywódcą Alexandrem Stubbem podkreślił wspólne stanowisko obu krajów wobec Władimira Putina i potrzebę wzmacniania bezpieczeństwa regionu.
Polska

Premier Tusk ujawnił, skąd nadleciały pierwsze drony. Wcale nie znad Ukrainy

opublikowano:
mid-25910105 ok.webp
Donald Tusk w Sejmie przedstawił stanowisko rządu "w związku z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej" (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Pierwsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej odnotowano około godz. 23.30 we wtorek, a ostatnie około godz. 6.30 w środę; ta operacja trwała dokładnie całą noc - mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Łącznie służby odnotowały 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej Polski, a pierwszy atak był nie od strony Ukrainy, lecz Białorusi.
Polska

"Sprawa ochrony przed dronami została kompletnie zaniedbana". Mocne słowa byłego ministra obrony

opublikowano:
parys OK.webp
Gościem telewizji wPolsce24 był dr Jan Parys, były minister obrony narodowej. Jego zdaniem to, co stało się w nocy, nie było przypadkiem.
Polska

Tusk apeluje o jedność w obliczu rosyjskiej agresji. Oto jedność jego trolli spod pomnika smoleńskiego

opublikowano:
mid-25910031.webp
Jarosław Kaczyński znów nie mógł w spokoju oddać hołdu pod Pomnikiem Smoleńskim (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
10 września jak co miesiąc prezes PiS Jarosław Kaczyński chciał oddać hołd 96 Polakom, którzy stracili życie pod Smoleńskiem. Można by się spodziewać, że w dniu bezprecedensowej rosyjskiej prowokacji i w obliczu apeli premiera Donalda Tuska o narodową jedność, nikt nie będzie przeszkadzał prezesowi PiS w spokojnym zapaleniu znicza i złożeniu wieńca.
Polska

Prezydent Nawrocki zdecydował: „W ciągu 48 godzin”

opublikowano:
mid-25910072 ok.webp
Na naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z premierem, ministrami i generałami dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego - ujawnił prezydent Karol Nawrocki i zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak ustalił Polstat News posiedzenie odbędzie się w czwartek.
Polska

To cud, że dron nikogo nie zabił! Poruszające słowa ofiar ataku

opublikowano:
2039152_6.webp
Dron spadł na dom rodziny Wesołowskich (fot. wPolsce24)
- Nagle usłyszałam huk. Ten samolot, to wszystko... wybiegliśmy na dwór. Tam zobaczyłam gruzowisko. Całe podwórko zasypane, blachą, pustakami, żużlem - powiedziała w rozmowie z Polsat News Alicja Wesołowska z miejscowości Wyryki - Tam był dorobek naszego życia - dodaje.