Trzaskowski buja w sprawie kwoty wolnej od podatku? Są dokumenty

Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski opowiada na wiecach, że rząd wprowadzi kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. złotych (chodzi o tę samą kwotę wolną, którą mieli wprowadzić w 100 dni po objęciu władzy) i prezentuje to w ten sposób, jakby on również miał wpływ na tę deklarację.
"Bo trzeba wywiązywać się z obietnic"
- Ja bardzo się cieszę, że po wielu rozmowach rząd jasno mówi, że wywiąże się ze swojej obietnicy kwoty wolnej od podatku i że ta kwota będzie znacznie wyższa. Bardzo się z tego cieszę, wiele godzin na ten temat dyskutowaliśmy, bo trzeba się wywiązywać z obietnic – mówił na jednym z wieców Trzaskowski.
Dokumenty mówią co innego
Tymczasem dokumenty przeczą zapewnieniom Donalda Tuska i Trzaskowskiego. W wymaganym przez UE „Średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028” zapisano zobowiązanie, że Polska nie zmieni w tym okresie stawek podatków PIT. Nie ma więc mowy o żadnej większej kwocie wolnej.
- Wbrew temu co mówi pan kandydat Rafał Trzaskowski, rząd wcale nie ma zamiaru wywiązać się z obietnicy zwiększenia kwoty wolnej od podatku w najbliższych latach – skomentował Michał Czarnik, wiceprezes stowarzyszenia TAK dla CPK.
źr. wPolsce24 za X/MichalCzarnik