"To się w pale nie mieści". Sztab Trzaskowskiego idzie do sądu za debatę w Końskich

Grzegorz Schetyna po przegranych przez PO wyborach w 2016 roku rzucił bon motem, że Wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie. Końskie – małe miasteczko w województwie świętokrzyskim – było dla niego przykładem prowincjonalnej Polski, ale wielu polityków potraktowało jego słowa dosłownie i wiele partii organizuje w nim teraz swoje wydarzenia kampanijne.
W 2020 roku Telewizja Polska zorganizowała w tym mieście debatę prezydencką między Rafałem Trzaskowskim i Andrzejem Dudą, ale kandydat PO się na niej nie stawił. Po fakcie wiele osób, w tym polityków PO, uznało to za poważny błąd, który mógł go kosztować przegraną.
Kto był organizatorem?
W tym roku w Końskich odbyły się aż dwie debaty, tego samego dnia. Pierwszą zorganizowały telewizje wPolsce24, Republika i Trwam. Drugą prowadzili dziennikarze TVP, TVN i Polsatu i wywołała ogromne kontrowersje. Neo-TVP twierdzi bowiem, że ta debata została zorganizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego – ale nie została oznaczona jako jego materiał wyborczy.
Wygląda na to, że sprawa tej debaty znajdzie swój finał w sądzie. Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że złoży zawiadomienie do prokuratury. Politycy tej partii poinformowali, że mają dowody na to, że debata została sfinansowana ze środków komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, a sztab nie rozliczył tych środków.
PiS i Konfederacja idą do prokuratury
Politycy PiS poinformowali, że uzyskali umowę o wynajęciu sali między OSiR w Końskich, a spółką Dom Mediowy AM Studio. To firma należąca do trójmiejskiego biznesmena Andrzeja Moebusa, który realizował eventy wyborcze dla PO. Rzeczpospolita ujawniła dzisiaj, że jego firma bierze udział w organizacji pikniku z okazji tysięcznej rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego.
Idziemy do Telewizji Polskiej w likwidacji, nieformalnego sztabu Rafała Trzaskowskiego, żeby dostać szczegółowe informacje. Żądamy umów, które zostały zawarte między sztabem Rafała Trzaskowskiego a Telewizją Polską w likwidacji, a także między wszystkimi podmiotami, z którymi związany jest pan Andrzej Moebus – powiedział poseł PiS Andrzej Śliwka.
Wcześniej taki krok zapowiedziała też Konfederacja, której kandydat, Sławomir Mentzen, nie wziął udziału w tej debacie. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak powiedział, że sprawą powinna się zająć również Państwowa Komisja Wyborcza. Czy była to impreza sztabu Platformy, która nie została oznaczona zgodnie z prawem jako materiał komitetu wyborczego PO, czy też była to produkcja TVP i mamy do czynienia z nielegalnym finansowaniem kampanii Platformy przez telewizję publiczną? - spytał w Radiu Zet.
Także sztab Trzaskowskiego idzie na skargę
Ludzie Tuska nie negują, że ta debata to była impreza partyjna. W niedzielę poseł KO Monika Rosa przyznała, że to sztab Trzaskowskiego był organizatorem tej debaty. Dodała, że neo-TVP ma obowiązek zorganizować debatę ze wszystkimi kandydatami, ale może też transmitować inne debaty. Minister sportu Sławomir Nitras stwierdził, że to była zwykła transmisja, więc nie było obowiązku oznaczenia, że jest to materiał komitetu.
Swoje własne zawiadomienie do prokuratury złoży też w związku z tą debatą sztab Trzaskowskiego. Mówimy o zniszczeniu hali, próbach siłowego wtargnięcia do środka mimo jasnych wezwań o zaprzestanie natarcia, a także o awanturach i aktach agresji ze strony ludzi PiS oraz Telewizji Republika, którzy działali ramię w ramię – napisała na X.com szefowa jego sztabu wyborczego Wiola Paprocka - To była próba brutalnego zakłócenia demokratycznego wydarzenia. W państwie prawa takie działania muszą spotkać się z jednoznaczną i stanowczą reakcją – zarówno prawną, jak i społeczną.
Chodzi o incydent, w którym pracownicy firmy ochroniarskiej mieli naruszyć nietykalność cielesną dziennikarza telewizji Republika. Zamaskowani ochroniarze, z których dwóch oddaliło się z miejsca zdarzenia zanim wylegitymowała ich policja, poszarpali także dziennikarzy wPolsce24, a policja nie reagowała. Ochrona utrudniała także wejście kandydatowi Markowi Jakubiakowi i sztabowcom Karola Nawrockiego.
źr. wPolsce24 za Polsat News, 300Polityka