Polska

Trwa zwijanie polskiej nauki. "Oceania" nie wyszła w morze

opublikowano:
MK7_17_02_01_087_IMG_9479.webp
(Fot. Fratria)
Statek badawczy "Oceania" nie wypłynął w planowany rejs, ponieważ jego załoga otrzymała wypowiedzenia i została zmuszona do przejścia na kontrakty B2B. Cześć pracowników zdecydowała się odejść, co uniemożliwiło rozpoczęcie 9-dniowej wyprawy.

"Oceania" to statek badawczy należący do Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk (IO PAN). Zbudowany w 1985 roku, każdego roku spędza w morzu około 250 dni, uczestnicząc w ekspedycjach badawczych na Bałtyku i w Arktyce.

Pod koniec stycznia 2024 roku załoga otrzymała wypowiedzenia, a instytut zaproponował im przejście na samozatrudnienie. Dyrektor IO PAN, prof. Jan Marcin Węsławski, wyjaśnił, że zwolnienia wynikają z konieczności redukcji kosztów oraz zmiany organizacji pracy zgodnie z nowymi przepisami.

Ministerstwo obcięło dotację

Instytut wnioskował o dotację w wysokości ponad 30 mln zł, z czego 12 mln miało być przeznaczone na wynagrodzenia. Ministerstwo Nauki przyznało jednak jedynie 24 mln zł, co - według dyrektora - oznacza ograniczenie dni spędzanych na morzu do 110 rocznie. W wyniku tej sytuacji zapadła decyzja o zmianie formy zatrudnienia.

Załoga "Oceanii" do tej pory pracowała na etatach, objętych układem zbiorowym. Według mechanika statku, Sebastiana Szymanka, w skład załogi wchodzili trzej oficerowie, trzej marynarze, cztery osoby z działu maszynowego, trzy osoby z działu hotelowego oraz trzech specjalistów aparatury badawczej. Dziewięciu z nich otrzymało wypowiedzenia.

Prof. Węsławski poinformował, że kontrola PIP wykazała naruszenia przepisów dotyczących czasu pracy. W konsekwencji instytut musiał dostosować system zatrudnienia do nowych regulacji. Jedynym sposobem na utrzymanie długich rejsów okazało się przejście na model kontraktów B2B. Według Szymanka, taka forma zatrudnienia jest jednak nielegalna na statku podnoszącym polską banderę.

Los "Oceanii" pod znakiem zapytania

Brak porozumienia między załogą a instytutem doprowadził do tego, że 1 kwietnia "Oceania" nie wypłynęła w pierwszy rejs. Planowane rejsy na kwiecień stoją pod znakiem zapytania. Czeka się na wyniki ponownej kontroli PIP oraz ewentualne działania związków zawodowych, które mogą skierować sprawę do sądu.

Obecna sytuacja pokazuje szerszy problem w finansowaniu polskiej nauki i organizacji pracy w instytucjach badawczych. Brak stabilności zatrudnienia i cięcia budżetowe mogą zagrozić przyszłości badań prowadzonych przez IO PAN, a "Oceania", mimo swoich możliwości, może zostać uziemiona na dłużej.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Niemiecka Antifa zaatakowała Polaków, w tym ekipę naszej TV, na polskiej ziemi — w Zgorzelcu doszło do skandalu

opublikowano:
Zrzut ekranu (63) 2025-09-27_17.52.15.webp
W Zgorzelcu doszło do skandalu! Dziennikarze Telewizji wPolsce24 relacjonowali przemarsz niemieckiej Antify, która otrzymała zgodę na wejście na teren Polski. W trakcie wydarzenia grupa ta miała obrażać modlących się członków Ruchu Obrony Granic.
Polska

Janusz Kowalski: Antifa może być wykorzystywana przez rosyjskie służby

opublikowano:
Kowalski ok.webp
Takie organizacje jak Antifa czy ruchy klimatyczne mogą być narzędziem destabilizacji politycznej i społecznej w Polsce – ostrzegł w programie Budzimy się wPolsce poseł Janusz Kowalski (PiS).
Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.