Polska

Tajemnice państwowe ujawniane przez polityków koalicji

opublikowano:
- Dymisja szefowej CBA była wymuszona przez Donalda Tuska. Premier zażądał raportu z rocznej działalności CBA, a następnego dnia już była rezygnacja - powiedział w rozmowie z Dorotą Łosiewicz na antenie telewizji wPolsce24 pierwszy szef tej formacji, a obecnie eurodeputowany PiS Mariusz Kamiński.

W rozmowie z dziennikarką telewizji wPolsce24 Kamiński chwalił postawę byłej już szefowej służby Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak, która jego zdaniem zachowała się odpowiedzialnie i nie uległa naciskom ludzi, którzy powołali ją na to stanowisko. 

Przypomnijmy, Kwiatkowska-Gurdak, to doświadczona policjantka, która przed rozpoczęciem służby w CBA, pełniła służbę w Wydziale do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej CBŚP. 

Ta pani zachowała się odpowiedzialnie, nie chce być grabarzem CBA, a wie, że jest już projekt ustawy o likwidacji. W tej chwili CBA jest im potrzebna do działań politycznych i propagandowych, a była szefowa nie chciała firmować tej polityki i nie chciała się kompromitować, a wie też, jakie konsekwencje są działania komisji pegasusowskiej - tłumaczył Mariusz Kamiński. 

Były minister spraw wewnętrznych i administracji wyjaśnił też, że działania polityków zasiadających w komisji ds. pegasusa są bardzo niebezpieczne dla państwa. 

To są jest bezpośrednie uderzania w bezpieczeństwo naszego państwa, to jest rozbijanie służb od środka. Największe tajemnice związane z operacyjną działalnością, z metodami operacyjnymi są ujawniane przez polityków nieprzygotowanych merytorycznie i moralnie. Ona nie chciała brać w tym udziału i została zmuszona do tej dymisji - dodał eurodeputowany. 

Cała rozmowa w materiale wideo.

źr. wPolsce24 

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.