Polska

CBA wkroczyło do Sądu Okręgowego w Łodzi. Pracownicy wyprowadzeni w kajdankach, podejrzenia o pranie pieniędzy na gigantyczną kwotę

opublikowano:
cba.webp
(fot. CBA)
Jeśli CBA szuka podejrzanych o łamanie prawa w Sądzie Okręgowym w Łodzi, to chyba trudno o lepszą egzemplifikację tezy, iż najciemniej jest pod latarnią? Do tego szuka na tyle intensywnie, iż pracowników sądu wyprowadza w kajdankach. Przedstawiciele sądu, prokuratury i CBA nie chcą zbyt wiele mówić o szczegółach. Co wiemy?

Aktualnie do dyspozycji prokuratury pozostają trzy zatrzymane osoby, w tym dwoje pracowników sekretariatu jednego z wydziałów ww. sądu. Suma strat, o której mowa, to co najmniej milion złotych. 

Sygnalista informuje media

Pierwsza informacja o tym, iż CBA prowadzi czynności na terenie jednego z wydziałów gospodarczych Sądu Okręgowego w Łodzi, dotarła na adres naszej redakcji we wtorkowy poranek, tj. 22 stycznia br.

Sprawę udało się potwierdzić w Sądzie Okręgowym w Łodzi:

- (...) w dniu 21 stycznia 2025 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzili czynności w budynku Sądu Okręgowego w Łodzi - poinformowała SSO Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik prasowa ds. cywilnych łódzkiego SO.

Sędzia dodała, iż o szczegółowy charakter tych czynności musimy pytać CBA i prokuraturę, która nadzoruje postępowanie w tej sprawie.

Podobnie wypowiadali się w rozmowach inni pracownicy SO, z którymi udało nam się porozmawiać, między innymi SSO Grzegorz Gała, który przyznawał, że na tym etapie prowadzonych prac dobro prowadzonego postępowania wymaga zgody CBA na udzielanie jakichkolwiek informacji. 

- Potwierdzam, że czynności CBA na terenie sądu się odbyły, natomiast co do ich zakresu i szczegółów zdarzeń podczas tych czynności, proszę o to pytać CBA i Prokuraturę, jeśli to ona te czynności nadzorowała - mówił sędzia. 

Szczegóły sprawy

Udało nam się dowiedzieć, iż sprawę nadzoruje łódzka Prokuratura Regionalna. Nie było łatwo dotrzeć do szczegółów, bo wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że sprawa jest jeszcze bardzo "świeża" i nie można - ze względu na dobro postępowania - zdradzić zbyt wiele. Wiemy jednak, że mamy do czynienia z podejrzeniem brania brudnych pieniędzy na niebagatelną kwotę:

- Prokuratura Regionalna w Łodzi, w oparciu o materiały zgromadzone przez CBA, wszczęła śledztwo w sprawie oszustw znacznej wartości na szkodę Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi oraz prania brudnych pieniędzy. Do dyspozycji prokuratury pozostają 3 zatrzymane osoby, w tym dwoje pracowników sekretariatu jednego z wydziałów tegoż Sądu. Aktualnie szacuje się, że suma strat wynosi blisko 1 mln zł., może jednakże ulec zwiększeniu - tłumaczy w rozmowie Krzysztof Kopania, doświadczony łódzki prokurator, pracujący aktualnie w Prokuraturze Regionalnej w Łodzi. 

Wiemy też, że sprawa ma - jak lubią mówić śledczy - "charakter rozwojowy":

- Ze zgromadzonych dowodów wynika, że wyłudzone kwoty stanowiące rzekomy zwrot opłat i kosztów sądowych, w oparciu o podrobione dokumenty, w tym prawomocne już wyroki, trafiały na liczne rachunki bankowe 40-letniego pracownika sekretariatu. Prawdopodobnie część z nich przekazana została następnie na konta jego 31-letniej żony oraz zatrudnionej w tym samym wydziale kobiety. Zachodzi prawdopodobieństwo, że proceder mógł trwać od wielu już lat - tłumaczy prokurator Kopania.

Kiedy piszemy ten tekst, tj. 22 stycznia br. o godz. 15, zatrzymani nie usłyszeli jeszcze zarzutów. Taką decyzję prokurator podejmie najpóźniej kolejnego dnia, wówczas też poinformuje szerzej o zarzutach i zastosowaniu wobec podejrzanych ewentualnych środków zapobiegawczych. Bez wątpienia będą dalsze informacje o szczegółach dotyczących tej sprawy, które będziemy opisywać na łamach naszego portal.

źr. wPolsce24

Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt pracowników ministerstwa klimatu i środowiska w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.
Polska

Wiadomości wPolsce24 20 lipca 2024. Pełne wydanie

opublikowano:
1997290_2.webp
(fot. wPolsce24)
Kolejny atak migranta z użyciem noża, pierwszy od lat przypadek cholery w Polsce i wojna rządu Donalda Tuska z Polakami, którzy protestują przeciwko nielegalnej migracji. Do tego nowe propozycje programowe PiS i zapowiedź wielkiej konwencji w październiku. To wszystko w nowym wydaniu "Wiadomości".
Polska

"Gdybym się nie uchylił, to dziś bym tu nie stał". Wstrząsająca relacja mężczyzny zaatakowanego przez migranta nożem

opublikowano:
1998056_5.webp
Pan Krzysztof został zaatakowany przez Kolumbijczyka (fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 Maciej Zemła dotarł do ofiary napadu z użyciem noża w Radomiu. Napastnikiem okazał się być Kolumbijczyk, który wraz z drugim mężczyzną kolumbijskiego pochodzenia, zostali zatrzymani podczas obywatelskiej interwencji za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
Polska

Migranci rozbili obozowisko w katowickim parku. Sceny jak z Paryża

opublikowano:
1998793_6.webp
Migranci organizują się w Katowicach (fot. wPolsce24)
Okolice katowickiej Doliny Trzech Stawów w zeszłym roku znalazły się na ustach całej Polski za sprawą Senegalczyka, który, kompletnie nagi, załatwiał do jednego z tych stawków swoje potrzeby fizjologiczne. Teraz znowu jest o nich głośno i również za sprawą migrantów, którzy rozbili tam sobie obozowisko.