Polska

Szpitale bez pielęgniarek, setki tysięcy wakatów. Jest źle, a będzie tylko gorzej

opublikowano:
AW_Szpital_08102019_30
Czy chorymi będzie miał kto się opiekować? (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Z polskiego systemu ochrony zdrowia płyną ostatnio głównie smutne informacje. Kolejną złą wiadomość przynosi najnowszy raport Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP). Z opracowania wynika, że obecnie brakuje 156 tys. pielęgniarek, a sytuacja będzie się tylko pogarszać. Według prognoz, w 2039 roku deficyt może sięgnąć już 262 tys.

Raport pt. „Analizy kadrowe pielęgniarek” zaprezentowano podczas konferencji prasowej OZZPiP pod hasłem: „Jest źle, będzie jeszcze gorzej. Czy polski system ochrony zdrowia jest gotowy na nadchodzące turbulencje? Model kadrowy pielęgniarek do 2039 roku.”

Z przedstawionych danych wynika, że liczba pielęgniarek pracujących z pacjentem spadnie z obecnych 216 tys. do 199 tys. w 2039 roku. Tymczasem zapotrzebowanie na ich pracę – zwłaszcza w kontekście starzejącego się społeczeństwa – będzie stale rosło.

W raporcie zwrócono uwagę na alarmująco niską liczbę pielęgniarek w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. W Polsce to zaledwie 5,7, podczas gdy średnia w grupie państw porównawczych wynosi 11,2. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, jeśli uwzględnić cały personel pielęgniarsko-opiekuńczy – jego liczba jest w Polsce niemal czterokrotnie niższa niż w krajach z rozwiniętym systemem ochrony zdrowia.

"W Polsce na tysiąc osób przypada mniej niż jeden opiekun. Tymczasem w państwach z efektywnymi systemami zdrowotnymi to aż 14" – podkreślił Krzysztof Zdobylak, ekspert ds. transformacji i strategii rozwoju systemu ochrony zdrowia, współautor raportu.

Raport jasno wskazuje, że liczba pielęgniarek nie nadąża za rosnącymi potrzebami społeczeństwa. Od 2010 roku populacja seniorów zwiększyła się o 47 proc., podczas gdy liczba pielęgniarek z prawem wykonywania zawodu wzrosła tylko o 12 proc. Co więcej, od 2019 roku liczba pielęgniarek pracujących z pacjentem pozostaje praktycznie na tym samym poziomie.

Bez podjęcia pilnych działań sytuacja może stać się dramatyczna – ostrzegają autorzy raportu. W niektórych regionach kraju liczba pielęgniarek może spaść poniżej czterech na tysiąc mieszkańców, podczas gdy realne potrzeby będą sięgać 12–13 osób na tysiąc.

"Ekspercka analiza potwierdza to, o czym mówimy od lat: pielęgniarek brakuje i będzie ich brakować jeszcze bardziej. Potrzebujemy zdecydowanych działań, ponad politycznymi podziałami" – powiedziała Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.

Autorzy raportu rekomendują szereg działań naprawczych, w tym: opóźnianie przejść na emeryturę, intensyfikację kształcenia nowych kadr, zwiększenie zatrudnienia wśród pielęgniarek w wieku produkcyjnym, poprawę warunków pracy i bezpieczeństwa zawodowego, zapewnienie odpowiednich norm zatrudnienia.

Z danych OZZPiP wynika, że spośród 319 tys. osób posiadających prawo wykonywania zawodu pielęgniarki (PWZ), z pacjentem pracuje zaledwie 216 tys. – z czego aż 90 proc. przynajmniej częściowo w systemie publicznym.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Trzeci tydzień bez wody! Policja bada możliwe celowe zatrucie wodociągu, a państwo zostawiło mieszkańców!

opublikowano:
Kosakowo 2025-12-11_19.40.37
W gminie Kosakowo na Pomorzu trwa kryzys, który mieszkańcy określają jednym słowem: katastrofa. Od trzech tygodni ponad 4 tysiące osób pozostaje bez dostępu do bieżącej, zdatnej do użytku wody. To efekt skażenia wodociągu bakterią E. coli, a sytuacja – zamiast zmierzać ku poprawie – komplikuje się z każdym dniem.
Polska

Zatrucie wody w gminie Kosakowo: Nerwowa reakcja wójt. Zaskakujące zachowanie przed kamerą

opublikowano:
Rafał Jarząbek relacjonuje na antenie wPolsce24 sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. W kilku miejscowościach położonych niedaleko Gdyni mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej i opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak jej reakcja na pytania dziennikarza okazała się zaskakująca.
(fot. wPolsce24)
Rafał Jarząbek relacjonuje sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. Mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej. Opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak reakcja na pytania dziennikarza okazała się... dość zaskakująca.
Polska

Zabiorą Nawrockiemu ponad 200 milionów? Skazany za korupcję kumpel Tuska przedstawił plan zemsty

opublikowano:
gawłowski nawrocki
Stanisław Gawłowski z KO chce zabierać pieniądze Kancelarii Prezydenta (Fot. wPolsce24, Grzegorz Jakubowski/KPRP)
Skazany przez sąd pierwszej instancji za korupcję senator Stanisław Gawłowski forsuje pomysł odebrania Kancelarii Prezydenta 217 milionów złotych. Mówi wprost: to kara za weta Karola Nawrockiego.
Polska

Ależ mocne przemówienie! Prezydent miażdży rząd Tuska w rocznicę stanu wojennego. „Bohaterowie żyją gorzej, niż ci, którzy chcieli nas zniewolić”

opublikowano:
nawrocki stan wojenny
Prezydent Karol Nawrocki bardzo ostro skrytykował rząd Donalda Tuska za przywracanie wysokich emerytur esbekom (Fot. wPolsce24)
- Całkiem niedawno powrócił trzynasty grudnia – powiedział w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezydent Karol Nawrocki. Odniósł się w ten sposób do przywracania bardzo wysokich emerytur funkcjonariuszom komunistycznych służb.
Polska

Szokujące wyliczenia dotyczące urlopów. Aż trudno uwierzyć, ile trzeba tam zapłacić za nocleg!

opublikowano:
ceny w górach
W polskich górach coraz drożej (Fot. wPolsce24)
Aż o 70 procent podrożały w stosunku do ubiegłego roku noclegi w hotelach w Zakopanem – wynika z wyliczeń przedstawionych przez telewizję wPolsce24.
Polska

Mocny materiał Wiadomości wPolsce24 - rosyjskie kwity na Tuska

opublikowano:
Rosjanie mają kwity na Donalda Tuska?
Jakie kwity ma Putin na Tuska? (fot. wPolsce24)
Takiego zwrotu akcji mało kto się spodziewał, a na pewno nie Donald Tusk. Nic dziwnego, bo raport usunięty z domeny publicznej jest tylko raportem częściowym. Mówimy oczywiście o raporcie dotyczącym wpływów rosyjskich.