Szokujące zachowanie ministra Motyki. O co mu chodziło? Wściekł się na dziennikarza naszej telewizji!
Spór zakończył się sukcesem po ośmiu dniach podpisaniem trójstronnego porozumienia między górnikami, właścicielem kopalni a stroną rządową, reprezentowaną przez ministra Miłosza Motykę.
Najważniejszy paragraf zagwarantował górnikom osłony socjalne oraz możliwość alokacji w przypadku zamknięcia kopalni. Ministra Motykę krytykowano za późne pojawienie się na miejscu protestu oraz unikanie odpowiedzi na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej, co podważa zaufanie do rządu w kwestii realizacji ustaleń.
Jak ogromne emocje towarzyszyły tej sprawie widać było w czasie wzruszającego powitania górników przez rodziny po wyjściu na powierzchnię. Wiele osób podkreślało odwagę górników i niebezpieczeństwo protestu, a także rolę mediów w relacjonowaniu wydarzeń.
źr. wPolsce24











