Polska

Szokujące kulisy umorzenia sprawy Sławomira Nowaka. Co ukryła prokuratura?

opublikowano:
Sławomir Nowak został oskarżony o korupcję. "Wątek polski" został już umorzony
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Decyzja o umorzeniu tzw. „polskiego wątku” afery korupcyjnej Sławomira Nowaka wstrząsnęła opinią publiczną i środowiskiem prawniczym. Prokuratura po ponad 3,5 roku od złożenia aktu oskarżenia nagle uznała, że nie ma podstaw do zarzutów wobec byłego ministra transportu i trzech innych osób. Co więcej, sama podważyła zeznania swojego głównego świadka – Jacka P., którego wiarygodność wcześniej potwierdził sąd prawomocnym wyrokiem.

Niespodziewany zwrot po latach

Akt oskarżenia Sławomira Nowaka i kilku współoskarżonych trafił do sądu w styczniu 2022 roku. Po latach oczekiwania na proces, podczas pierwszego posiedzenia wstępnego, obrońca jednego z oskarżonych złożył wniosek o umorzenie.

Ku zaskoczeniu wszystkich, szefowa wydziału śledczego warszawskiej prokuratury, prok. Małgorzata Ceregra-Dmoch, przychyliła się do wniosku obrony i zapowiedziała, że decyzji sądu nie będzie zaskarżać.

Upadek „małego świadka koronnego”

Podstawą zarzutów wobec Nowaka i jego współpracowników były zeznania Jacka P. – wieloletniego przyjaciela i bliskiego współpracownika byłego ministra. Prokuratura powołała go jako tzw. małego świadka koronnego, a sąd w 2022 roku uznał jego depozycje za wiarygodne.

Dziś jednak te same zeznania w kontekście „polskiego wątku” zostały uznane za niewiarygodne.

Powstaje pytanie: dlaczego dla jednych wątków sprawy Jacek P. jest wiarygodnym świadkiem, a dla innych już nie?

Czy była korupcja przy obsadzie spółek Skarbu Państwa?

Według aktu oskarżenia, Nowak miał przyjmować korzyści finansowe w zamian za poparcie kandydatów na stanowiska w Orlenie, PGE i Energii. Mówiono o kwotach sięgających od 20 tys. zł do nawet 182 tys. zł.

Ten wątek nie zostanie już jednak rozstrzygnięty, ponieważ sprawa została wyłączona z głównego procesu i umorzona. Oznacza to, że opinia publiczna nigdy nie dowie się, czy faktycznie dochodziło do politycznych układów przy obsadzaniu spółek.

Decyzja o umorzeniu wzbudziła sprzeciw nawet wśród prokuratorów.

– To decyzja skandaliczna, przedwczesna. Były dowody na skazanie – oceniła prok. Magdalena Kołodziej, która współpracowała przy śledztwie. 

Inni śledczy podkreślają, że trudno uwierzyć, aby po latach gromadzenia materiału dowodowego nagle doszło do „oczywistego braku podstaw oskarżenia”.

Polityczne tło sprawy

Po decyzji Sądu Rejonowego w Warszawie były minister Sławomir Nowak triumfował, pisząc w mediach społecznościowych, że sąd „potwierdził oczywisty brak podstaw” do jego oskarżenia. 

Premier Donald Tusk skomentował z kolei, że w obecnym systemie to już nie politycy, ale sądy decydują o winie.

Jednocześnie, jak ujawnia „Rzeczpospolita”, prokuratura nie chce podawać informacji o zmianie swojego stanowiska.

- Nie otrzymaliśmy na to odpowiedzi. Prokuratura wielokrotnie zasłania się oczekiwaniem na pisemne uzasadnienie postanowienia sądu, choć interesuje nas tylko stanowisko prokuratury, która stanęła po stronie obrony podejrzanych - czytamy w tekście "Rz".

W tekście zacytowana jest wypowiedź prok. Piotra Antoniego Skiby, rzecznika warszawskiej prokuratury, który uznał, iż decyzja "była poparta uprzednią analizą akt sprawy dokonaną przez prokurator Małgorzatę Ceregrą-Dmoch".

- Naczelniczka miała analizować akta pomiędzy 28 stycznia 2025 r. a 3 kwietnia 2025 r., „gdy akta sprawy znajdowały się w Prokuraturze po przesłaniu przez Sąd Mokotowski celem zapoznania się” - pisze "Rz".

Jako powód umorzenia, w ustnym uzasadnieniu sądu, podano „oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia”.

- Decyzję podjął 29-letni asesor Arkadiusz Domasat - przypomina "Rz".

Pytania bez odpowiedzi

Umorzenie sprawy rodzi poważne wątpliwości:

  • Dlaczego prokuratura nagle zmieniła zdanie po latach pracy nad aktem oskarżenia?

  • Jeśli świadek koronny był niewiarygodny w jednej części sprawy, to dlaczego uznaje się go za kluczowego w innej?

  • Czy decyzja o umorzeniu nie oznacza, że społeczeństwo nigdy nie pozna prawdy o kulisach obsadzania stanowisk w państwowych spółkach?

źr. wPolsce24 za „Rzeczpospolita”

 

Polska

TVP w likwidacji przerwała wystąpienie prezydenta RP w rocznicę Powstania Wielkopolskiego. Ważniejsze były konsultacje Zełenskiego

opublikowano:
107. rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
To było ważniejsze niż przemówienie prezydenta
Rocznica Powstania Wielkopolskiego – jednego z nielicznych zwycięskich polskich zrywów niepodległościowych – powinna być dniem wspólnej, państwowej pamięci. Tymczasem w Poznaniu wydarzyło się coś, co wielu odebrało jako symboliczne podsumowanie obecnej polityki historycznej i medialnej obozu rządzącego.
Polska

Błaszczak: rząd jest zbyt uległy wobec Unii Europejskiej

opublikowano:
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24. Był gościem Marcina Wikły
Wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie telewizji wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Gościem porannej rozmowy Marcina Wikły był wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Mariusz Błaszczak. Były minister obrony narodowej, krytykował obecny polski rząd za uległość wobec Unii Europejskiej oraz brak silnych relacji z nową administracją Donalda Trumpa.
Polska

Ostre starcie w studiu wPolsce24. Jakub Wiech kontra przedstawicielka górników

opublikowano:
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni
Jakub Wiech w studio telewizji wPolsce24 rozmawia z Mariolą Miodońską z kopalni SIlesia (fot. wPolsce24)
To był niezwykły pojedynek dwóch wizji kierunku, w którym powinna podążyć polska energetyka. Apologeta odejścia od węgla zmierzył się z przedstawicielką branży górniczej.
Polska

Jest porozumienie ze strajkującymi górnikami, ale minister Motyka nie utrzymał nerwów na wodzy

opublikowano:
Zrzut ekranu (141)
Protest górników z PG Silesia, prowadzony pod ziemią, zakończył się sukcesem strony społecznej. Po wielogodzinnych rozmowach w Katowicach podpisano porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi, Ministerstwem Energii oraz właścicielem kopalni. Kluczowe są gwarancje zatrudnienia oraz zapowiedź objęcia pracowników osłonami socjalnymi w przypadku ewentualnej upadłości zakładu. Pozostaje pytanie, czy wynegocjowane przez związki porozumienie zaakceptują górnicy przebywający od ośmiu dni na dole kopalni.
Polska

„Walczy z nami aparat całego państwa”. Magdalena Ogórek o kulisach swojej batalii

opublikowano:
Magdalena Ogórek podczas nagrania w Muzeum Sztuki Zagrabionej
Stworzone przez Magdalenę Ogórek, publicystkę telewizji wPolsce24, Muzeum Sztuki Zagrabionej w Sulisławicach na Dolnym Śląsku miało opowiadać historię rabunku polskiego dziedzictwa kulturowego przez niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej. Zamiast tego, placówka mierzy się z nieustannymi kontrolami. Czy jej przyszłość jest zagrożona?
Polska

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Rozmowa zdradziła stosunek polskiego prezydenta do Putina

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/Kancelaria Prezydenta RP)
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z Donaldem Trumpem ostrzegł amerykańskiego przywódcę przed zaufaniem do Kremla. Jak ujawnił szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, polski prezydent podkreślił, że Rosja nie dotrzymuje żadnych umów i wielokrotnie udowodniła, że traktuje porozumienia wyłącznie instrumentalnie.