Polska

Oni chcą ukraść nam wybory? Sprawdź, kto stoi za Europejską Tarczą Demokracji

opublikowano:
loiseau.webp
Nathalie Loiseau stoi na czele Europejskiej Tarczy Demokracji (Fot. europarl.europa.eu)
O tym, czy wybory w Polsce zostaną uznane może zadecydować była minister w rządzie Emmanuele Macrona, miłośniczka Donalda Tuska i bojowniczka o prawa LGBT Nathalie Loiseau. To ona szefuje Europejskiej Tarczy Demokracji, nadzwyczajnej komisji Parlamentu Europejskiego, która ma „bronić demokracji” w krajach Unii.

Nie milkną echa środowego wywiadu, udzielonego przez wiceszefową Komisji Europejskiej Hennę Virkkunen niemieckiej rozgłośni publicznej Deutsche Welle. Virkkunen zapowiedziała, że w sprawie polskich wyborów prezydenckich niebawem odbędzie się „okrągły stół”.

Urzędnicy unijni i przedstawiciele lewicowych organizacji pozarządowych mają podczas niego radzić, jak nie dopuścić do wykorzystania przez „populistyczną prawicę” platform społecznościowych takich jak Facebook czy X.

Specjalna komisja do spraw demokracji

Swój udział w ocenie polskich wyborów będzie miała nowa, powołana na wniosek Ursuli von der Leyen „Komisja Specjalna ds. Europejskiej Tarczy Demokracji” Parlamentu Europejskiego. Przygniatającą większość w jej składzie mają lewica i „centrowa” Europejska Partia Ludowa. Jakie są zadania komisji?

To m.in. przeciwdziałanie kampaniom informacyjnym i strategicznej komunikacji wrogi państw trzecich, w tym kampaniom prowadzonym za pośrednictwem działających w Unii podmiotów i organizacji, które szkodzą celom Unii i które stworzono, aby wywierać wpływ na jej opinię publiczną”.

Chodzi więc z grubsza o scenariusz rumuński, gdzie powiązano wyniki wyborów prezydenckich z kampanią na Tik-Toku, której sponsorem miała być Rosja. Wystarczyło to do unieważnienia elekcji.

Zagrożenie ze strony Ameryki?

Prym w specjalnej komisji wiedzie frakcja Renew Europe, do której należy m.in. ugrupowanie prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Polska 2050 Szymona Hołowni. Politycy tej grupy nie kryją, jaki cel stawiają przed nadzwyczajną komisją.

W obliczu narastających ataków na nasze demokracje – od ataków hybrydowych i kampanii dezinformacyjnych pochodzących z Rosji, przez ingerencję Elona Muska w wybory w Niemczech, po manipulowanie opinią publiczną podczas mołdawskiego referendum w sprawie UE – Renew Europe bierze na siebie odpowiedzialność za ochronę integralności naszych instytucji demokratycznych” – ogłosiła frakcja po zawiązaniu „Europejskiej Tarczy Demokracji”.

„Ta inicjatywa jest częścią wizji naszej grupy dotyczącej bardziej odpornej Unii Europejskiej, zdolnej do obrony swoich wartości demokratycznych w obliczu zagrożeń zewnętrznych, niezależnie od tego, czy pochodzą one z Rosji, Chin czy Stanów Zjednoczonych” – czytamy na stronie internetowej Renew Europe.

Szefowa ETD, macronistka Nathalie Loiseau, podkreśliła, że nowa komisja będzie musiała „przeprowadzić pełne i rygorystyczne dochodzenie w celu identyfikacji wrogich aktorów oraz nowych metod ataków, szczególnie za pośrednictwem szyfrowanych komunikatorów i sztucznej inteligencji”.

Tusk nadzieją Europy, obrona Kozłowskiej i Kramka

Nathalie Loiseau nie ukrywa, że najważniejszym zagrożeniem dla Europy są „prawicowi populiści”. Dlatego z entuzjazmem przyjęła zwycięstwo koalicji Donalda Tuska w wyborach parlamentarnych w 2023 roku.

- Postęp dokonany przez polską opozycję, która zdołała zjednoczyć centro-prawicę, centrum i lewicę przeciwko rządzącemu konserwatywnemu populizmowi, jest ogromnym znakiem nadziei dla Polski i jej miejsca w Europie – tak brzmiał komentarz Loiseau do wyników polskich wyborów.

Francuzka broniła w Parlamencie Europejskim działań Ludmiły Kozłowskiej i Bartosza Kramka. Kiedy gościła w Polsce jako minister ds. europejskich Francji, spotkała się z przedstawicielami „społeczeństwa obywatelskiego”, nie kryjąc specjalnie sympatii dla ówczesnej opozycji.

Szefowa nadzwyczajnej komisji jest gorącą zwolenniczką federalizacji Unii Europejskiej, specjalnych przywilejów dla środowisk LGBT a także Zielonego Ładu.

źr. wPolsce24

 

Polska

Zabytkowy most obłożony blachą i dyktą. Tak rząd "usuwa" skutki powodzi

opublikowano:
1923429_5.webp
Zabytkowy most w Lądku Zdroju obłożony blachą (fot. wPolsce24)
Choć od tragicznej w skutkach powodzi, która nawiedziła Dolny Śląsk i Opolszczyznę minęło już osiem miesięcy, w wielu miejscach wciąż dostrzegamy jej skutki. Mimo, że rząd powołał z misją specjalnego pełnomocnika, którego ściągnął aż z Brukseli to spektakularnych efektów jego działań nie widać. Chyba, że za takie uznamy obłożenie blachą zabytkowego mostu w Lądku Zdroju.
Polska

To nieprawda, że w Polsce nie ma wysokich drzew w szkółkach, czyli "patriotyzm" i "prawdomówność" Rafała

opublikowano:
videoframe_121471.webp
​W ramach rewitalizacji Placu Trzech Krzyży w Warszawie posadzono 24 duże drzewa – lipy i głogi – sprowadzone z Niemiec. Tymczasem w czasie kampanii prezydenckiej włodarz Warszawy Rafał Trzaskowski prezentuje siebie jako wielkiego patriotę, który namawia do kupowania polskich produktów. Hipokryzja czy niewiedza?
Polska

Powodzianie pozostawieni sami sobie. Lądek Zdrój wciąż wygląda jak pobojowisko

opublikowano:
Lądek.webp
Choć powódź przeszła przez Lądek Zdrój już kilka miesięcy temu, miasto wciąż wygląda tak jak po feralnym 15 września ubiegłego roku. - Nikt tu nie ma dobrej opinii na temat tego, w jaki sposób państwo polskie pomogło potrzebującym – mówią rozgoryczeni mieszkańcy.
Polska

Czy w kampanię przeciwko Karolowi Nawrockiemu zaangażowano służby?

opublikowano:
AWIK9936 ok.webp
- Wiele na to wskazuje, że do gry przeciwko Karolowi Nawrockiemu wykorzystywane są służby specjalne – mówił na antenie telewizji wPolsce24 Radosław Fogiel z PiS, pytany o głośną sprawę kawalerki Karola Nawrockiego.
Polska

Ciężkie chwile w sztabie Rafała Trzaskowskiego

opublikowano:
trzask.webp
W obawie przed gniewem wyborców kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przez całą kampanię próbował odciąć się od Donalda Tuska, od porażek obozu rządzacego. I nie udało się. Podczas gdy gdy Karol Nawrocki spotykał się z w Białym Domu z Donaldem Trumpem, Rafał Trzaskowski ściskał rękę Donaldowi Tuskowi w jego rodzinnym Sopocie.
Polska

Nawrocki wprost: Nie możemy pozwolić na jednowładztwo Donalda Tuska

opublikowano:
1924617_6.webp
Karol Nawrocki odpowiada Tuskowi (fot. wPolsce24)
Na finiszu kampanii wyborczej politycy koalicji rządzącej i media głównego nurtu dwoją się i troją, by zaszkodzić obywatelskiemu kandydatowi na prezydenta. Od dłuższego czasu słyszymy, że w działania wymierzone w Nawrockiego zaangażowane zostały służby, a premier Donald Tusk, zamiast zająć się rządzeniem krajem pozwala sobie na złośliwe komentarze odnośnie wspieranego przez PiS kandydata, że "coś mu brzydko pachnie". Nawrocki jednak dalej robi swoje i spotyka się z mieszkańcami Polski.