Stanisław Gawłowski skomentował wyrok skazujący go na 5 lat więzienia. Padły zaskakujące słowa

- Wczoraj usłyszałem bardzo krzywdzący wyrok. Oparty na pomówieniach ludzi, którzy sami przyznali się do wręczania i przyjmowania sobie nawzajem korzyści. Składam apelację. Wiedząc o tym, że moja sprawa zostanie wykorzystana do brudnej walki politycznej zawieszam członkostwo w PO - w takich słowach wyrok szczecińskiego sądu skomentował senator Gawłowski.
Przypomnijmy, senatora KO skazano w procesie związanym z tzw. "aferą melioracyjną", która dotyczyła m.in. 26 inwestycji Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Proces prowadzony był w Sądzie Okręgowym w Szczecinie od stycznia 2020 r. Śledztwo prowadzono od 2013 r. Akt oskarżenia liczył ponad 1100 stron i obejmował 32 osoby.
Osiem osób złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze, ich sprawy rozpoznawał sąd rejonowy.
Prokuratura przedstawiła oskarżonym 94 zarzuty, m.in. łapownictwa i prania brudnych pieniędzy. Głównym wątkiem śledztwa było ustawianie przetargów na prace melioracyjne, realizowane również dzięki wielomilionowym dotacjom UE.
Zdaniem śledczych, Gawłowski miał przyjąć łapówki o wartości co najmniej 733 tys. zł w zamian za pomoc w zdobywaniu wielomilionowych kontraktów na inwestycje realizowane przez Zarząd Melioracji. Oprócz gotówki i apartamentu w Chorwacji miał też otrzymać dwa luksusowe zegarki od byłego dyrektora IMGW i jego zastępcy (jako wiceminister środowiska decydował o zmianach kadrowych w IMGW).
źr. wPolsce24 za X