Polska

Sikorski krytykuje Trzaskowskiego: Mógł dotrzeć do innej grupy wyborców

opublikowano:
Sikorski ok.webp
Radosław Sikorski będzie wicepremierem. Jego syn trudni się doradztwem biznesowym (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że występ w prawicowej telewizji mógłby być dla kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego użyteczny i pozwoliłby dotrzeć mu do innej grupy wyborców. Zapewnił, że on sam tak właśnie by postąpił.

Sikorski był pytany w Radiowej Trójce, czy poszedłby na debatę kandydatów na urząd prezydenta do Telewizji Republika. Szef MSZ tłumaczył, że "aż tak blisko" nie śledzi kampanii wyborczej.

- Mnie się wydawało, że ten pierwotny pomysł Końskich, sprzed paru lat w poprzedniej kampanii wyborczej, polegał na tym, żeby dotrzeć do innej bańki, nie do swojej bańki. I dlatego wydaje mi się, że nie wiem, czy w tej debacie, czy w poprzedniej, występ w tej prawicowej telewizji byłby raczej użyteczny - stwierdził Sikorski.

Dodał, że Rafał Trzaskowski "na pewno miał swoje powody", by nie wziąć udziału w debatach organizowanych przez Telewizję Republika. Zastrzegł, że mówi za siebie, ale zaraz zapewnił:

- Ja bym i pojechał, i poszedł - zadeklarował.

W poniedziałek Telewizja Republika zorganizowała debatę w swojej siedzibie w Warszawie. Wzięło w niej udział dziesięcioro kandydatów, m. in. obywatelski kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi czy Sławomir Mentzen z Konfederacji. Nie pojawili się ani Rafał Trzaskowski, ani kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat.

W piątek w Końskich odbyły się dwie debaty: jedna zorganizowana przez Telewizję Republika przy współudziale telewizji wPolsce24 i Trwam na miejskim rynku z udziałem pięciorga kandydatów. Na tej debacie Rafał Trzaskowski też się nie pojawił. Byli za to m. in. Nawrocki i Mentzen. 

Trzaskowski wziął udział jedynie w debacie prowadzonej przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsatu i transmitowana przez te stacje.

źr. wPolsce24 za PAP

 

 

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.