Setki butelek alkoholu dla państwowej agencji. Tak tłumaczą zakupy za kilkadziesiąt tysięcy złotych
Według Radia ZET dziennikarz stacji, Mariusz Gierszewski, dotarł do dokumentów potwierdzających zakupy, które zrobiła Agencja Rozwoju Przemysłu. Jak ustalono, od lipca do października tego roku ARP kupiła ponad 220 butelek alkoholu. Łącznie zapłacono za to 38 900 zł brutto. Najtańsza z butelek kosztowała 50 zł, z kolei najdroższa ponad 500 zł.
Firmowy zestaw upominkowy
Tylko w październiku zakupiono m.in. trzy butelki za 543 zł za sztukę oraz kolejne trzy, których cena za jedną butelkę wyniosła 454 zł. W dokumentach nie wskazano rodzaju alkoholu, ale przy każdej z butelek widnieje dopisek „firmowy zestaw upominkowy GTU 01”. Taki kod towaru występuje w rozliczeniach z fiskusem i oznacza dostawę napojów alkoholowych.
Jak informuje Radio ZET, za dostawę alkoholu odpowiadała znana firma z Katowic zajmująca się importem whisky, wina i wódki. Powołując się na swoich informatorów, stacja podała, że znaczną część butelek stanowiły wina.
- Według naszych informatorów, część alkoholu była trzymana w sekretariacie Biura Zarządu, a ARP nie może przekazywać go na potrzeby zarządów innych spółek – czytamy w tekście.
Standardy wszystkich spółek
Agencja Rozwoju Przemysłu zapewniła Radio ZET, że były to standardowe zakupy. Rzecznik ARP Katarzyna Frendl tłumaczyła, że „każdego roku, w ramach budżetu, dział administracji dokonuje zakupu firmowych zestawów na potrzeby grupy kapitałowej”
- Jest to procedura standardowa i obecna we wszystkich spółkach, zwłaszcza tej skali. Dokonywane zakupy są rozdysponowane na potrzebny zarządów wszystkich spółek - w grupie mamy 200 podmiotów. Procedura zakupowa, jak i wybór asortymentu, w tym zestawów na potrzeby reprezentacyjne, dokonywany jest przez departament zakupów zgodnie z przepisami prawa, a zarząd nie bierze w tym udziału – informuje Frendl.
- Oczywiście część zestawów upominkowych przekazywana jest do dyspozycji wszystkich członków zarządu na potrzeby reprezentacyjne takie jak: nagrody dla pracowników z okazji jubileuszów, konferencje, kongresy itd. Są to standardowe, grzecznościowe praktyki stosowane na całym świecie – dodaje.
źr. wPolsce24 za Radio ZET