Seniorka jechała pod prąd. Policjanci nie mogli uwierzyć w to, co pokazał alkomat

Zdarzenie miało miejsce 17 sierpnia. Dyżurny komisariatu policji w Gubinie dostał zawiadomienie o Toyocie Yaris, która jedzie ulicą w centrum pod prąd. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali pojazd. Za jego kierownicą siedziała 73-letnia kobieta.
Policjanci wyczuli od seniorki wyraźną woń alkoholu. Sprawiała też wrażenie zdezorientowanej. Zdecydowali się więc na badanie alkomatem. Seniorka wydmuchała ponad 5,9 promila.
Policjanci zabezpieczyli jej samochód, a ona sama trafiła do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiała, postawiono jej zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej za to do trzech lat więzienia. Funkcjonariusze podkreślili w komunikacie, że jej zachowanie było „skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne”.
źr. wPolsce24 za Polsat News