Sejm szykuje się na ogromną dziurę. Studnia na wypadek sytuacji kryzysowych
„Rzeczpospolita” poinformowała, że w budżecie Kancelarii Sejmu na przyszły rok uwzględniono środki na „budowę ujęcia wód podziemnych, etap przygotowania inwestycji, opracowanie dokumentacji”. Odwiert ma osiągnąć głębokość 260 m. Na wspomniane prace zmierzające do powstania studni przeznaczono 200 tys. zł. Według informacji przekazanych gazecie przez biuro obsługi medialnej Kancelarii Sejmu inwestycja ma „stanowić dodatkowe zabezpieczenie na wypadek awarii oraz pełnić funkcje wspomagające w przypadku ewentualnej akcji gaśniczej”
O wywiercenie własnej studni zabiegali wcześniej politycy poprzedniego rządu. W 2023 roku ówczesna szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska przedstawiła ten pomysł Komisji Regulaminowej Spraw Poselskich i Immunitetowych.
- Mamy czasami takie sytuacje, że jest awaria w budynku głównym. Nie wiem, czy państwo to zarejestrowaliście, że nie mieliśmy w ogóle w toaletach wody w głównym budynku. To doświadczenie skłoniło nas do zaplanowania takiej inwestycji – mówiła Kaczmarska.
Sejmowa woda dla wszystkich
Obecnie Kancelaria Sejmu prowadzi prace nad uzyskaniem niezbędnych zgód. Ujęcie ma powstać w okolicy wjazdu na teren kompleksu parlamentarnego od strony ul. Górnośląskiej.
- Pozwoli na pozyskiwanie wody z głębokości na poziomie oligoceńskim. Woda pozyskiwana z planowego ujęcia będzie ogólnodostępna dla okolicznych mieszkańców bez konieczności wchodzenia na teren pozostający w zarządzie Kancelarii Sejmu – zapewnia biuro obsługi medialnej Kancelarii Sejmu.
W przeszłości na terenie Sejmu znajdowała się już studnia. Została ona zabetonowana pod koniec lat 80.
źr. wPolsce24 za rp.pl