Polska

Sąd wymierzył karę aktywistkom Ostatniego Pokolenia. Organizacja zapewnia, że wyroki ich nie powstrzymają

opublikowano:
mid-24c20481.webp
Sąd Rejonowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie dwóch aktywistek Ostatniego Pokolenia. (fot.PAP/Szymon Pulcyn)
Sąd Rejonowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie dwóch aktywistek Ostatniego Pokolenia. Kobiety zostały skazane na miesiąc ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych.

Sprawa dotyczy zakłócenia koncertu w Filharmonii Narodowej w Warszawie. W niedzielę 3 marca aktywistki weszły na scenę i wygłosiły krótkie przemówienie. Później zostały wyprowadzone z sali przez ochronę.

- To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny – krzyczały ze sceny aktywistki.

Aktywistki zakłóciły porządek publiczny

Kobiety zostały oskarżone o złamanie art. 51 Kodeksu Wykroczeń. Mowa w nim o zakłócaniu porządku publicznego. Proces w ich sprawie rozpoczął się we wrześniu, a dziś zapadł nieprawomocny wyrok. Sąd Rejonowy w Warszawie uznał aktywistki za winne popełnienia zarzucanych im czynów. Zostały skazane na karę miesiąca ograniczenia wolności i będą musiały wykonać nieodpłatną, kontrolowaną pracę na cele społeczne w wymiarze 20 godzin. Dodatkowo będą musiały pokryć koszty postępowania.

Asesor sądowy Paweł Godzwon uzasadniając wyrok, stwierdził, że zachowanie aktywistek wypełniło znamiona czynu zabronionego i dodał, że „tego typu zachowanie jest wybrykiem i jest naganne w świetle ocen społecznych i przyjętych norm”.

- Osoba stosująca obywatelskie nieposłuszeństwo jest też gotowa ponieść przewidziane prawem sankcje – podkreślił.

Podczas pierwszego posiedzenia oskarżone przyznały się do winy i złożyły wyjaśnienia.

- Zdecydowałam się zakłócić koncert w Filharmonii Narodowej. Podjęłam się pokojowego aktu nieposłuszeństwa obywatelskiego. Nie stosujemy przemocy, tylko w akcie desperacji staramy się zwrócić uwagę społeczeństwa na kryzys klimatyczny – powiedziała jedna z aktywistek.

Wyroki ich nie powstrzymają

Ostatnie Pokolenie zapowiedziało, że „wyroki nie powstrzymają obywatelskiego nieposłuszeństwa”.

- Grudniowe protesty Ostatniego Pokolenia na Wisłostradzie sprawiły, że cała Polska dyskutowała o kryzysie klimatycznym i nawet najważniejsi politycy, w tym premier Donald Tusk nie mogli ich ignorować. W przyszłym roku działania Ostatniego Pokolenia będą tylko coraz głośniejsze – oświadczyła organizacja.

Ostatnie Pokolenie odniosło się w ten sposób do serii protestów, które przeprowadziło w grudniu na Wisłostradzie w Warszawie. Po kilkukrotnych blokadach dróg premier Donald Tusk przekazał, że wezwał odpowiednie służby do „zdecydowanego reagowania”.

- Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg. Wezwałem dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom – napisał szef rządu w serwisie X.

źr. wPolsce24 za PAP/ Interia

Polska

Napięta atmosfera na dożynkach w Spale. Minister oskarża dziennikarzy

opublikowano:
Krajewski ok.webp
- Dzielicie Polskę, dzielicie rolników – zarzucił minister Stefan Krajewski dziennikarzom relacjonującym rządowe dożynki w Spale, w tym reporterowi telewizji wPolsce24. Polityk PSL zareagował w taki sposób na pytania o rolników, którzy przyjechali na wydarzenia nie tylko po to, żeby świętować, ale by zaprotestować mi. in. przeciwko umowie z grupą Mercosur.
Polska

Służby Tuska inwigilowały opozycję? Poseł Mariusz Gosek: To afera na skalę międzynarodową i koniec tego rządu

opublikowano:
gosek ok.webp
W czasie rządów Donalda Tuska miało dochodzić do inwigilacji posłów opozycji przy użyciu narzędzi jeszcze bardziej inwazyjnych niż Pegasus – ujawnił na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Mariusz Gosek. Według informacji ujawnionych przez polityka Prawa i Sprawiedliwości chodzi o systemy szpiegowskie, o których opinia publiczna dotąd nie słyszała.
Polska

Polska więzi bohatera Ukrainy. Skandaliczna służalczość wobec Niemiec

opublikowano:
NS2.webp
Wołodymyr Z. zapewne myślał, że w takim kraju jak Polska jest bezpieczny. Okazało się, że co innego polityczne deklaracja, a co innego praktyka sądowa wymuszona przez interes niemiecki (Fot. X)
Ta decyzja musi budzić sprzeciw każdego, kto nie trzyma kciuków za Rosję i nie liczy na szybkie odnowienie jej gazowych interesów z Niemcami. Warszawski sąd postanowił aresztować Wołodymyra Z., Ukraińca podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream 2.
Polska

Wiemy, dlaczego umorzyli sprawę Nowaka. Szokujące kulisy decyzji sądu wobec dawnego przyjaciela Tuska

opublikowano:
sławomir nowak.webp
Telewizja wPolsce24 ujawniła, dlaczego sąd umorzył sprawę Sławomira Nowaka (Fot. Fratria)
Nie milkną echa decyzji sądu o umorzeniu tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka. Mimo, że uzasadnienie budzącej potężne kontrowersje decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, jest wciąż utajnione, dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń ujawnił jego treść.
Polska

Zbigniew Ziobro: Ekipa Tuska chciała wywrócić demokratyczne wybory, ale powstrzymał ich Hołownia

opublikowano:
ziobro ok.webp
W czasie kampanii wyborczej władze miały dysponować jeszcze bardziej zaawansowanym systemem niż Pegasus, który wykorzystywała w czasie kampanii wyborczej do podsłuchiwania posłów, a nawet osób z otoczenia prezydenta Karola Nawrockiego – ujawnił w Porannej rozmowie Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.