Polska

Funkcjonariusze SOP ujawnili informacje o spotkaniu u Adama Bielana? Rzecznik MSWiA jest wściekły na europosła PiS

opublikowano:
AW_Bielan_27052020_06.webp.jSeOxunzMQMNBU9jsAkA.NovQ_xbbH0
Adam Bielan skomentował spotkanie z Szymonem Hołownią. (fot. Fratria/ Andrzej Wiktor)
Według Adama Bielana za „wypłynięciem” informacji o jego spotkaniu z Szymonem Hołownią stoi Służba Ochrony Państwa. Słowom europosła PiS zaprzecza rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Jak informowali Mariusz Gierszewski z Radia Zet i Dominika Długosz z Newsweeka, w czwartek przed północą rządowa limuzyna Szymona Hołowni wjechała do podziemnego garażu w bloku, gdzie mieszka europoseł PiS Adam Bielan. Dziennik „Fakt” posiada zdjęcia, które mają dowodzić, że około godziny 1 do garażu wjechało auto prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W spotkaniu polityków miał uczestniczyć także senator PSL Michał Kamiński.

Źródło informacji dziennikarzy

Do informacji dziennikarzy odniósł się na antenie wPolsce24 Adam Bielan, którzy przypuszcza, że informacja o spotkaniu mogła ujawnić Służba Ochrony Państwa. Europoseł przyznał, że w jego mieszkaniu „odbywały się dziesiątki podobnych spotkań z ambasadorami, premierami innych krajów, na przykład premier Litwy również na spotkaniu z prezesem Kaczyńskim”. Dodał, że nigdy żadna informacja nie wypłynęła do dziennikarzy.

- Zdarzyło się to po raz pierwszy. Nie był to przypadek. Jestem przekonany, że źródłem tej informacji są Służby Ochrony Państwa, formacja, które ma zapewniać bezpieczeństwo najważniejszym politykom w naszym kraju i oficerowie, którzy w SOP-ie z narażeniem zdrowia i życia pełnią swoją służbą i chciałbym im za to podziękować. Natomiast najwyraźniej ich kierownictwo polityczne w ostatnich – mam nadzieję – miesiącach aktywności tego bardzo złego rządu i bardzo złego premiera zajmują się intrygami politycznymi. Po raz pierwszy w historii ta informacja wypłynęła do dziennikarzy – powiedział Bielan.

- Najlepszym dowodem na to, że to właśnie SOP jest źródłem tych informacji, jest to, że ci paparazzi, którzy rzekomo mają takie informacją sami z siebie, nie zanotowali momentu przyjazdu do mnie pana prezesa Kaczyńskiego, co miało miejsce o godzinie 19:00, tylko twierdzili, że pan prezes przyjechał o godzinie 1:00 w nocy, co jest w ogóle absurdalne, a to po prostu był przejazd kolumny, która przyjechała już po pana prezesa, gdy kończył spotkanie u mnie – dodał.

Rzecznik MSWiA zaprzecza

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Przedstawiciel resortu napisał, że rozmawiał z funkcjonariuszami SOP i są oni „zbulwersowani insynuacjami wysuwanymi przez pana Adama Bielana”.

- Funkcjonariusze SOP nie przekazywali dziennikarzom żadnych informacji o spotkaniu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Adamem Bielanem i innymi osobami – zapewnił.

- Służba Ochrony Państwa to formacja profesjonalna, wykonująca działania ochronne na najwyższym światowym poziomie, często z narażeniem życia i zdrowia swoich funkcjonariuszy. Nigdy nie przekazują jakichkolwiek informacji dotyczących organizacji ochrony osobom nieuprawnionym. Tego rodzaju insynuacje traktuję jako bezpośredni atak na SOP oraz próbę podważenia autorytetu, dorobku i tradycji tej służby – dodał Dobrzyński.

źr. wPolsce24 za X/@JacekDobrzynski

Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.