Polska

Rząd Tuska wygasza zasiłki rodzinne? Coraz mniej uprawnionych do świadczeń

opublikowano:
dzieci rodzina OK.webp
Wsparcie rodzin jest coraz mniejsze. Zdjęcie ilustracyjne (fot. Liudmyla Kazakova/Fratria)
Aż o 23 proc. zmniejszyła się w ubiegłym roku liczba dzieci, na które gminy wypłacają zasiłek rodzinny- informuje "Dziennik Gazeta Prawna" w tekście zatytułowanym „Stopniowe wygaszanie zasiłków rodzinnych”. A to nie wszystko, mniej wypłaca się także świadczeń z funduszu alimentacyjnego.

Jak pisze "DGP", według danych Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w 2024 r. liczba dzieci objętych zasiłkiem rodzinnym wynosiła 782,8 tys. W roku 2023 r. było to 1,01 mln. A to oznacza, że liczba ta spadła aż o 236 tys.

Gazeta zwraca uwagę, że tendencja spadkowa utrzymuje się co prawda już od prawie dziesięciu lat i jest spowodowana brakiem waloryzacji kryterium dochodowego, które jest warunkiem otrzymywania zasiłku rodzinnego. 

"W ostatnich latach obserwujemy dramatyczną erozję świadczeń rodzinnych, nie tylko w odniesieniu do kryteriów dochodowych, ale też ich kwot: ich wysokość, chociaż powinna być waloryzowana w tym samym czasie, co progi, również nie była podnoszona" – podkreśla, cytowany przez dziennik, prof. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak tłumaczy obecny system wsparcia rodzin opiera się na dwóch filarach – pierwszym są świadczenia powszechne, do których należy 800 plus, a drugim zasiłki na dzieci, które przysługują rodzinom ubogim. Obydwa powinny być rozwijane. O ile jednak dzieje się tak w przypadku pierwszego rodzaju świadczeń (od 1 stycznia 2024 r. 500 plus zostało podniesione do 800 plus), o tyle te drugie są przez rządzących zaniedbywane.

"DGP" wskazuje, że 2024 rok przyniósł kolejne zmniejszenie liczby dzieci uprawnionych nie tylko do zasiłku, ale też świadczeń z funduszu alimentacyjnego (FA)

Dane MRPiPS pokazują, że w ubiegłym roku przysługiwały one na 156,5 tys. dzieci, a w ostatnim kwartale 2024 r., świadczenie to otrzymywało 131,8 tys. dzieci.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.