Polska
Rząd Tuska gra na unieważnienie wyborów?
opublikowano:
Partie opozycyjne krytykują przyjętą przez Sejm tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 najstarszych stażem sędziów w Sądzie Najwyższym, a nie - jak dotąd - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Sejm przyjął ustawę w piątek. Za jej przyjęciem głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, 20 wstrzymało się od głosu. Zmianę przepisów poparli posłowie Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-TD, PSL-TD i Razem. Lewica wstrzymała się od głosu. Posłowie PiS, Konfederacji i Republikanie byli przeciw.
Teraz ustawa trafi do Senatu, a potem do prezydenta.
Opozycja zwraca uwagę, że przepisy dotyczące ważności wyborów miałyby się zmienić niecałe pół roku przed głosowaniem. Ustawa – jak mówią członkowie opozycji – ręcznie steruje składem sędziowskim. Czy władze grają na unieważnienie wyborów – sprawdzają Wiadomości w Polsce 24.
więcej w materiale wideo
źr. wPolsce24