Rząd chce coś ukryć w sprawie powodzi? Znany portal strażacki pyta ministerstwo o zakaz robienia zdjęć

- Panie Ministrze, nasze pytanie dotyczy wyłącznie obecnej sytuacji powodziowej. Czy to prawda, że strażacy z wysłanych kompanii mają zakaz robienia zdjęć i nagrywania materiałów wideo, ich publikowania lub przekazywania dalej? – zapytali ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka dziennikarze portalu remiza.pl. To medium znane z rzetelnego i szybkiego informowania o pracy służb ratowniczych a także promocji pozytywnego wizerunku polskich strażaków.
- Dla porównania – podczas pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym relacjonowanie wyjazdów kompanii działało bardzo dobrze wizerunkowo i promocyjnie dla służby, a mimo to strażacy byli później upominani – przypominają dziennikarze Remizy.
Ministerstwo ani dowództwo straży pożarnej nie odniosło się jeszcze do pytania o możliwą cenzurę.
Warto pamiętać, że skala dramatu i zaniedbań, do jakich doszło w czasie zeszłorocznej powodzi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, ukazała się opinii publicznej m.in. dzięki amatorskim relacjom poszkodowanych i materiałom audiowizualnym publikowanym przez strażaków.
źr. wPolsce24 za remiza.pl