Polska

Te dane szokują! Rekordowa liczba pracujących cudzoziemców w Polsce. Staliśmy się jednym z najważniejszych rynków dla migrantów

opublikowano:
„Rekordowa liczba pracujących cudzoziemców w Polsce. Jak w dekadę zmienił się nasz rynek pracy?”
(fot. Freepik)
W czerwcu 2025 r. pracę w Polsce wykonywało 1,1 mln cudzoziemców, czyli o 6,5 proc. więcej niż rok wcześniej i niemal siedem razy więcej niż szacowana liczba pracujących obcokrajowców dekadę temu. Udział cudzoziemców w ogólnej liczbie wykonujących pracę sięgnął 6,6 proc., podczas gdy około 2015 r. udział ten był wciąż marginalny i dopiero rósł wraz z pierwszą falą migracji zarobkowej ze Wschodu.​​

Dane GUS-u wskazują jednoznacznie, że zagraniczni pracownicy stali się jednym z filarów krajowego rynku pracy, częściowo kompensując skutki starzenia się społeczeństwa i niedoborów kadrowych w wielu branżach. Dane GUS pokazują też, że trend wzrostowy utrzymywał się nawet mimo pandemii i spowolnień gospodarczych, co potwierdza strukturalny charakter tego zjawiska.​​

Jak zmieniła się skala w 10 lat?

Na koniec 2015 r. szacowano, że w Polsce pracowało ponad 300 tys. cudzoziemców, podczas gdy w połowie dekady 2020 liczba ta przekroczyła już 0,5 mln. Najnowsze dane GUS wskazują, że w czerwcu 2025 r. bariera 1 mln została wyraźnie przekroczona, co oznacza podwojenie liczby pracujących cudzoziemców mniej więcej w ciągu jednej dekady.​​

Równocześnie rośnie ich znaczenie w strukturze pracujących, w 2016 r. cudzoziemcy stanowili poniżej 3 proc. zasobów pracy, a dziś mowa już o wartościach bliskich 7 proc. W praktyce oznacza to, że co piętnasty wykonujący pracę w Polsce jest obywatelem innego państwa, co jeszcze dziesięć lat temu było scenariuszem rodem z fantastyki naukowej.

Struktura według obywatelstwa

Najliczniejszą grupę pracujących cudzoziemców nadal stanowią obywatele Ukrainy. W czerwcu 2025 r. było ich 735,1 tys., co daje 66,9 proc. wszystkich zagranicznych pracowników w Polsce. Choć ich udział lekko maleje rok do roku, to w ujęciu absolutnym liczba Ukraińców w zatrudnieniu utrzymuje się na historycznie wysokim poziomie, napędzanym m.in. skutkami wojny i wcześniejszymi falami migracji.​​

Na drugim planie rośnie znaczenie obywateli Białorusi, Gruzji, Indii czy krajów azjatyckich, którzy stopniowo poszerzają wachlarz kierunków pochodzenia pracowników w Polsce. Wśród nowych trendów widać bardzo duży wzrost liczny pracowników z Kolumbii i Filipin. 

Dekadę temu struktura była znacznie mniej zróżnicowana, dominowali Ukraińcy, a udział innych narodowości wśród pracujących cudzoziemców był relatywnie niewielki.​ 

Płeć, formy zatrudnienia i regiony

W 2025 r. większość wykonujących pracę cudzoziemców stanowią mężczyźni, ich udział to 59,7 proc., co pozostaje zbliżone do struktury z poprzednich lat. Jednocześnie zarówno liczba kobiet, jak i mężczyzn zwiększyła się w ciągu roku o 6,5 proc., co sugeruje szerokie otwarcie rynku na zagraniczną siłę roboczą niezależnie od płci.​​

Aż 422,2 tys. obcokrajowców pracuje wyłącznie na umowach zlecenia i pokrewnych, a więc w bardziej elastycznych, często krótkoterminowych formach zatrudnienia. Co piąty pracujący cudzoziemiec mieszka w regionie warszawskim stołecznym, natomiast najmniej – poniżej 1 proc. – w regionie świętokrzyskim, co pokazuje silną koncentrację zagranicznej siły roboczej w największych ośrodkach miejskich i gospodarczych.​​

Kluczowe trendy dekady

W ciągu ostatnich dziesięciu lat Polska przeszła drogę od kraju z relatywnie niewielką liczbą pracujących cudzoziemców do jednego z głównych rynków pracy dla migrantów z Europy Wschodniej i coraz częściej z Azji. Zmiana ta zbiegła się z kurczącymi się zasobami pracy wśród Polaków, co w praktyce uczyniło z cudzoziemców ważny element gospodarki i systemu ubezpieczeń społecznych.​

Z punktu widzenia rynku pracy dekada 2015–2025 to okres, w którym obecność zagranicznych pracowników przeszła z fazy dodatku do statusu stałego elementu polskiego krajobrazu gospodarczego.​​

źr. wPolsce24 za GUS

Polska

Nagranie, które wstrząsnęło siecią. Lalki zastąpią kobietom dzieci? To już się dzieje

opublikowano:
orosła kobieta trzyma realistyczną lalkę typu reborn, wyglądającą jak niemowlę; scena pokazuje opiekę nad lalką w sposób przypominający opiekę nad prawdziwym dzieckiem
Dla wielu kobiet takie lalki są sposobem radzenia sobie z żałobą (fot. zrzut ekranu z X)
Po mediach społecznościowych rozeszło się nagranie, na którym dorosła kobieta bawi się lalkami tak, jakby były prawdziwymi dziećmi. Wzbudziło ogromne kontrowersje.
Salon Dziennikarski

Rózga dla Tuska? „Salon Dziennikarski” o aferze kryptowalut, bublu MiCA i fatalnym pomyśle na reparacje

opublikowano:
tusk
W „Salonie Dziennikarskim” padły ostre diagnozy pod adresem rządu Donalda Tuska. Tajne posiedzenie Sejmu w sprawie kryptowalut nazwano początkiem dużej operacji politycznej przeciw prawicy, rządowy projekt ustawy wdrażającej MiCA – legislacyjnym potworkiem, a pomysł wypłaty reparacji z polskiego budżetu – politycznym infantylizmem. W tle pojawia się także pytanie o kierunek polityki prezydenta Karola Nawrockiego wobec Węgier i Viktora Orbána.
Polska

Czy minister Żurek ujawnił tajne informacje? PiS idzie do prokuratury

opublikowano:
Minister Waldemar Żurek przemawia w Sejmie podczas gorącej debaty, która wywołała polityczne kontrowersje
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi ujawnienie fragmentu wypowiedzi ze ściśle tajnej części posiedzenia Sejmu, co – ich zdaniem – może wypełniać znamiona przestępstwa. Zapowiadają, że złożą na ministra zawiadomienie do prokuratury. - Przestępca nie może być ministrem sprawiedliwości – argumentują.
Polska

Wiadomości wPolsce24: Szukali dowodów, musieli wezwać karetkę. Służby Tuska w akcji

opublikowano:
Wiadmości wPolsce24 relacjonują sprawę dotyczącą rzekomego zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto. Opisano przypadek przedsiębiorcy, który, będąc świadkiem, doznał zawału serca podczas porannej interwencji ABW, co wymagało wezwania karetki pogotowia. Prawnicy i opozycja podkreślają, że działania te są niezgodne z prawem i stanowią nękanie, gdyż cała dokumentacja dowodowa została już przesłana do sądu wraz z aktem oskarżenia.
(fot. screen za wPolsce24)
Redakcja Wiadomości wPolsce24 pokazuje sprawę dotyczącą prób - w ocenie mecenasa K. Wąskieskiego - zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto
Polska

Aż trudno uwierzyć w to, co zrobili na antenie! Tak wygląda propaganda TVP w likwidacji

opublikowano:
 Autorzy podkreślają, że ta masowa dezinformacja promująca rządy „koalicji 13 grudnia” jest finansowana z publicznych pieniędzy, marnując miliardy złotych, które mogłyby zostać przeznaczone na cele społeczne, jak np. leczenie chorych.
(fot. screen wPolsce24)
Nielegalna, siłowo przejęta telewizja reżimowa w likwidacji, tym razem przeszła samą siebie! Zakłamywanie rzeczywistości doszło do takiego momentu, w którym aż cieżko uwierzyć, że ktoś miał odwagę wypuścić taki materiał na antenie TVP!
Polska

Wstrząsające wyznanie profesor Pawłowicz: na dwa lata musiałam wyprowadzić się z domu

opublikowano:
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Krystyna Pawłowicz  na antenie telewizji wPolsce24
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Krystyna Pawłowicz (fot. wPolsce24)
Wywiad z sędzią Trybunału Konstytucyjnego, Krystyną Pawłowicz, koncentrował się na jej odejściu z urzędu i 50 latach służby publicznej, w tym sześciu latach w Trybunale.