Skąd ten kompleks? Trzaskowski wraca do tematu swojego wzrostu i tłumaczy się z koturnów

Wielu Polaków pamięta jeszcze kuriozalny filmik Rafała Trzaskowskiego z kampanii przed przegranymi przez wiceszefa PO wyborami prezydenckimi w 2020 roku. Kandydat został pokazany podczas „spontanicznej” wizyty u pewnej rodziny. Starsi państwo nie mogli się nadziwić, jaki ten Rafał Trzaskowski jest wysoki.
Potem prezydent Warszawy wielokrotnie wracał do kwestii rzekomej pisowskiej prowokacji, polegającej na pokazywaniu go niższym, niż jest w rzeczywistości. Internauci odpowiadali zdjęciami, na których widać, że kandydat PO lubi chodzić w butach na podwyższonej podeszwie.
Dramatyczne wspomnienia
Tematu wzrostu nie mogło więc zabraknąć w książkowym wywiadzie-rzece, jakiego Trzaskowski udzielił Donacie Subbotko. Z opublikowanego przez „Gazetę Wyborczą” fragmentu rozmowy możemy wywnioskować, że kandydat Platformy na prezydenta Polski przywołał dramatyczne wspomnienia sam, nie pytany przez dziennikarkę.
- Toczyły się więc wokół mnie akademickie dyskusje, żebym nie ubierał się tak, tylko inaczej, a już na pewno nie wolno mi nosić martensów do garnituru, ponieważ wyglądam niepoważnie. Bo zaczęła się kolejna inba, że mam 168 centymetrów wzrostu. A niby polityk powinien być wysoki. Pamięta pani? – pytał Trzaskowski.
Trzaskowski ma aż 180 centymetrów wzrostu!
Subbotko pamiętała i zapytała, ile mierzy bohater jej książki.
- 180. Ale widocznie PiS robił, jak mniemam, analizy i wyszło im, że powinni przedstawiać Andrzeja Dudę jako tego wyższego. Aż wtedy sprawdziłem: Duda jest wyższy ode mnie o jeden centymetr. I jak zadziałała propaganda pisowska? Ktoś napisał prześmiewczy tweet, a TVP go pokazało jako news o tym, że mam 1,68 metra i dlatego chodzę na koturnach, to znaczy martensy to koturny – rozpamiętywał Rafał Trzaskowski.
"Wszyscy się dziwią, żem taki wysoki"
Jest jednak promyk nadziei. Okazuje się bowiem, że oszczercze pomówienia pod adresem Trzaskowskiego mają skutek odwrotny do zamierzonego!
- Ale dzięki temu, gdzie nie pojadę, wszyscy się dziwią, żem taki wysoki – opowiadał wiceprzewodniczący PO.
My też nie mamy wątpliwości. Panie Rafale, jest Pan bardzo wysoki! Gratulujemy!
źr. wPolsce24 za Gazeta Wyborcza