Mocny głos na proteście w Warszawie! "Przyjechaliśmy tu strajkować dla całej Polski, bo źle się dzieje"
Planowali też złożyć też dwie petycje do władz PGE oraz resortu aktywów państwowych, ale... nie wpuszczono ich do budynku, do którego wejścia pilnowała policja.
Protest rozpoczął się w czwartek po godz. 11 przy ul. Mysiej. Związkowcy stawili się na miejscu z flagami Solidarności i banerami, na których napisano m.in. "Dolny Śląsk to Bezpieczeństwo Energetyczne Pomorza i Kraju" oraz "Na kolana przed węglem". Towarzyszy im dźwięk syreny alarmowej, wuwuzeli i bębnów.
Protestujący skierowali się przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych przy ul. Kruczej, gdzie od ok. godz. 13 trwa się pikieta. Zgodnie z zapowiedziami protest ma trwać do godz. 16.
źr. wPolsce24