Polska

Szokujące tłumaczenie prokuratury Żurka w sprawie zatrzymania bohaterskich policjantów. "Mogli ustalać"

opublikowano:
sędzia żurek waldemar
Prokuratura Waldemara Żurka tłumaczy się z zatrzymania policjantów (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prokuratura tłumaczy się z zatrzymania czterech policjantów, którzy sześć lat temu obezwładnili mordercę na plebanii. Zatrzymano ich na oczach kolegów ze służby i sąsiadów, ponieważ – według prokuratury – obawiano się, że ustalą wspólną linię obrony.

Prokuratura wydała nakaz zatrzymania i przymusowego doprowadzenia na przesłuchanie czterech policjantów, którzy w 2019 roku interweniowali na plebanii kościoła św. Augustyna przy ul. Nowolipki na Woli w Warszawie. Jan B. zamordował tam Marka T., ojca jednego z duchownych pracujących w Archidiecezji Warszawskiej. Funkcjonariusze z trudem obezwładnili mordercę, zakładając mu kajdanki, a następnie przełożyli przez nie stopy mężczyzny.

W związku z postępowaniem prowadzonym pod kątem przekroczenia uprawnień, 16 lipca na komendzie policjanci zostali zakuci w kajdanki, a świadkami tych czynności byli inni mundurowi. Pozostali zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach na oczach sąsiadów. Następnie doprowadzono ich do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie postawiono im zarzuty.

Środki podjęte przez prokuraturę wobec mundurowych komentowali politycy, zarówno opozycji, jak i koalicji rządzącej. Teraz do sprawy odniosła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która tłumaczy swoją decyzję. Podkreślono, że była ona podyktowana „uzasadnioną obawą, że w przypadku wystawienia podejrzanym wezwań do stawiennictwa, któryś z nich nie stawi się, co pozwoliłoby w późniejszym czasie uzgodnić im wspólną linię obrony po tym, jak dowiedzieliby się oni, co stało się przedmiotem zarzutów”.

- Istniało także uzasadnione ryzyko, że któryś z nich mógłby wpływać na zeznania wezwanych dwóch istotnych świadków. Wszyscy podejrzani i dwaj wezwani świadkowie znali się choćby z racji kilkuletniej służby w tej samej komendzie, nadto dwójka podejrzanych i jeden świadek nadal pełnią służbą w tej samej komendzie – podkreśla rzecznik warszawskiej prokuratury, prok. Piotr Skiba, którego cytuje portal Onet.

Wychodzi więc na to, że policjanci przez sześć lat nie ustalili wspólnej linii obrony ani nie wpływali na siebie pracując w jednym miejscu, ale mogliby to zrobić właśnie teraz. Dlatego trzeba było ich skuć i jak bandziorów zawieźć na komendę...

źr. wPolsce24 za Onet

Polska

Lewicowo-liberalne elity triumfują po decyzji TSUE, która pozbawia państwo polskie suwerenności. Zaskakujące komentarze

opublikowano:
Komentarze po decyzji TSUE ws. polskiego TK
(fot. wPolsce24)
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że polski Trybunał Konstytucyjny nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa.
Polska

Marcin Przydacz: Weta prezydenta to wyłącznie spełnianie obietnic wyborczych

opublikowano:
Marcin Przydacz na antenie telewizji wPolsce24
Marcin Przydacz na antenie telewizji wPolsce24 (fot.wPolsce24)
Odpowiedzialny za politykę zagraniczną prezydencki minister Marcin Przydacz był gościem porannej rozmowy na antenie telewizji wPolsce24 i w imieniu Kancelarii Prezydenta komentował bieżące napięcia polityczne w Polsce.
Polska

Wraca sprawa "maili Dworczyka". Były minister ujawnił bardzo ważny szczegół. Zaskakująca sytuacja podczas konferencji prasowej

opublikowano:
Konferencja prasowa Michała Dworczyka. Obok m. in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Piotr Gliński oraz posłanka Anna Kwiecien w zielonym kostiumie i czerwonej apaszce
Konferencja prasowa Michała Dworczyka (fot. wPolsce24)
To była wyjątkowa konferencja prasowa. Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wspólnie stanęli w obronie byłego ministra Michała Dworczyka wściekle atakowanego przez lewicowo-liberalne media i polityków obecnej władzy. Chodzi o słynne "maile Dworczyka", które kilka lat temu na skutek ataku hakerskiego zorganizowanego najprawdopodobniej przez rosyjskie służby wyciekły do internetu.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu z Wołodymyrem Zełeńskim: to była twarda, uczciwa, ale bardzo miła dżentelmeńska rozmowa

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z Wołodymyrem Zełeńskim
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z Wołodymyrem Zełeńskim (fot. wPolsce24)
- My w Polsce pamiętamy Grozny, pamiętamy Gruzję, pamiętamy słowa świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które wypowiedział w trosce o Polskę, o cały region, które nie były też słuchane wcześniej - powiedział po rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim prezydent Polski Karol Nawrocki. Głowa państwa w jasny sposób dała do zrozumienia, że głównym wrogiem jest i pozostaje Rosja.
Polska

Marcin Romanowski: Sąd zmasakrował narrację Żurka i Tuska. Składam zawiadomienie na prokuraturę

opublikowano:
Marcin Romanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podczas wypowiedzi medialnej po decyzji sądu o uchyleniu europejskiego nakazu aresztowania
– W uzasadnieniu tego postanowienia mamy do czynienia nie tylko z oceną mojej sprawy, ale z aktem oskarżenia wobec tego, co dzieje się dziś w Polsce – komentował Marcin Romanowski na antenie telewizji wPolsce24 fakt uchylenia przez sąd Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Polska

Polityczny manifest. Choinka KOD stanęła w krakowskim sądzie

opublikowano:
Nietypowa choinka w krakowskim sądzie. Bombki z hasłami KOD
Bombki z hasłami „Iustitia” i „Konstytucja” w krakowskim sądzie (fot. wPolsce24)
W krakowskim sądzie okręgowym, pojawiła się choinka - niby nic szczególnego przed świętami Bożego Narodzenia. Drzewko zostało jednak w szczególny sposób ozdobione - bombkami z hasłami Komitetu Obrony Demokracji. To cudo zostało znalezione przez dziennikarzy telewizji w Polsce24.