Polska

Prokuratorzy chcieli dojść do prawdy o wyborach prezydenckich. Podali nieprawdziwe wyniki

opublikowano:
Na zdjęciu siedziba Prokuratury Krajowej, na którą nałożono zdjęcie urny wyborczej oraz drogowskaz prowadzący do lokalu wyborczego .
Prokuratura ponownie przeliczyła głosy z wyborów prezydenckich. (fot.Fratria)
Zespół prokuratorów powołanych przez Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka dokonał oględzin kart do głosowania w niektórych komisjach wyborczych. Okazuje się, że „wysłannicy” źle policzyli głosy.

Jak informuje Prokuratura Krajowa, w całym kraju wszczęto 17 postępowań w sprawach dotyczących przestępstw zaistniałych w związku z ostatnimi wyborami prezydenckimi. Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk powołał zespół do „koordynacji postępowań przygotowawczych prowadzonych przez jednostki organizacyjne prokuratury” we wspomnianych sprawach.

Prokuratorzy ruszyli do weryfikacji

Korneluk wskazał zatem komisje z „bardzo wysokim ryzykiem” oraz „wysokim ryzykiem” błędnego wyniku. Powołany przez niego zespół prokuratorów miał zweryfikować „stwierdzone anomalie wyborcze”, w związku z czym w 250 wskazanych obwodowych komisjach wyborczych dokonano oględzin kart do głosowania.

Jak wynika z komunikatu w toku podjętych czynności z udziałem m.in. prokuratorów, urzędników wyborczych oraz rejestrujących przebieg działań policjantów ponownie przeliczono głosy w 250 komisjach.

- Oględziny kart do głosowania wskazują zatem, że w 250 zbadanych komisjach Karol Nawrocki otrzymał o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej, niż wynikało z oficjalnych protokołów wyborczych – przekazano w oficjalnym komunikacie Prokuratury Krajowej z 25 lipca.

Błąd prokuratury

Tymczasem okazało się, że wyniki podane przez PK nie były prawdziwe. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy PK, prok. Przemysław Nowak, w danych z końca lipca pojawił się błąd. Jednak prokuratura nie opublikowała osobnego komunikatu w tej sprawie, a jedynie zaktualizowała wiadomość opublikowaną 25 lipca. W związku z tym każdy wyborca, który chciałby poznać rzeczywiste efekty pracy zespołu Dariusza Korneluka, musi odnaleźć treść informacji wśród innych komunikatów Prokuratury Krajowej. Problem polega na tym, że nie każdy będzie wiedział, że takich informacji należy szukać.

- W powyższym komunikacie z 25 lipca 2025 r. oraz w załączonej tabeli uwzględniono nieprawidłowe dane z dwóch obwodowych komisji wyborczych, tj. z komisji nr 7 w Ostrowi Mazowieckiej (w tabeli lp. 3) oraz z komisji nr 9 w Łęcznej – pokreślono w aktualizacji z 6 sierpnia.

- Aktualne dane zgromadzone przez zespół, na podstawie wszystkich zbadanych komisji, przy uwzględnieniu prawidłowego wyniku w dwóch powyższych komisjach, wskazują, że Karol Nawrocki otrzymał o 1239 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1242 głosy więcej, niż wynikało z oficjalnych protokołów wyborczych – przekazał prok. Przemysław Nowak.

źr. wPolsce24 za Prokuratura Krajowa

Polska

Wielki protest w Katowicach. „Donald Tusk, gdzie twój mózg”

opublikowano:
katowice protest
W Katowicach protest górników i hutników (Fot. wPolsce24)
Wielotysięczny marsz gwiazdy ulicami Katowic to krzyk rozpaczy pracowników polskiego przemysłu. – Nie chcemy powtórki sprzed 25 lat, kiedy tzw. transformacja doprowadziła do biedy na Śląsku, w tej chwili zagląda nam to w oczy – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.
Polska

Karol Nawrocki z ważną wizytą na Słowacji. Amerykański gaz popłynie przez Polskę do naszych sąsiadów!

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim. Spotkanie odbyło się w Bratysławie, gdzie Nawrocki przyleciał na zaproszenie władz Słowacji
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim (fot. wPolsce24)
Nie minęło jeszcze 100 dni odkąd prezydentem Polski jest Karol Nawrocki, a zdążył już odwiedzić przywódców dziesięciu państw. Ofensywę dyplomatyczną tym razem skierował na Słowację i to pierwsze państwo Grupy Wyszehradzkiej na jego trasie.
Polska

„Codziennie ponoszę konsekwencje hejtu i kłamstwa”. Poruszające wspomnienia byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości

opublikowano:
Urszula Dubejko podczas rozmowy o swoim zatrzymaniu i doświadczeniach z aresztu – emocjonalne świadectwo byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Nie mogę się bronić, choć chciałabym pokazać czarno na białym, że wiele zarzutów wobec mnie to absurd – powiedziała na antenie telewizji wPolsce24 Urszula Dubejko, oskarżona w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w dysponowaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości.
Polska

„Pokrzywdzeni zostali bez pomocy. W imię politycznej zemsty”. Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości ujawnia

opublikowano:
Karolina Święcicka w studiu telewizyjnym opowiada o skutkach śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i braku pomocy dla ofiar przemocy.
– System, który działał, został zdemontowany – ocenia na antenie telewizji wPolsce24 działalność Funduszu Sprawiedliwości Karolina Święcicka, była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. – Wszystko w imię zemsty politycznej. Tymczasem tysiące ludzi cierpią, bo nie mogą liczyć na wsparcie państwa – dodaje.
Polska

"Dzieje się zemsta Tuska". Zbigniew Ziobro komentuje próbę odebrania mu immunitetu

opublikowano:
Zbigniew Ziobro poinformował na konferencji prasowej w Budapeszcie, że w związku z atakami rządu Donalda Tuska na jego osobę, postanowił pozostać na Węgrzech. „Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy.
(fot. screen za wPolsce24)
- Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy. Donald Tusk ma powody do zemsty - mówił na konferencji prasowej w Budapeszcie Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości poinformował, że postanowił pozostać na Węgrzech w obliczu motywowanej politycznie zemsty.
Polska

Tylko w telewizji wPolsce24! Pierwszy wywiad ze Zbigniewem Ziobrą po zgodzie na jego aresztowanie

opublikowano:
ziobro szereda
Szymon Szereda rozmawia w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobrą (Fot. wPolsce24)
- To z mojego punktu widzenia dobra decyzja, dlatego, że wyszło na jaw, że jest to ustawka. Tusk już kilka dobrych dni temu powiedział, że będę aresztowany – stwierdził w rozmowie z Szymonem Szeredą na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Zbigniew Ziobro.