Polska

Dostała miliony od Trzaskowskiego na LGBT, inwigilowała twórcę Oazy ks. Blachnickiego. Prezydent Duda zabrał odznaczenie Jolancie Lange!

opublikowano:
ks. Blachnicki
Obraz przedstawiający ks. Franciszka Blachnickiego, ofiarę szpiegowskiej działalności Jolanty Lange (Fot. Fratria)
Jolanta Lange (primo voto Gontarczyk) została pozbawiona Srebrnego Krzyża Zasługi. Kobieta była agentką SB, która inwigilowała i jako ostatnia widziała żywego ks. Franciszka Blachnickiego, twórcę Ruchu Światło-Życie.

- Prezydent RP postanowieniem z dnia 29 lipca 2025 roku, na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 października 1992 roku o orderach i odznaczeniach, pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange (primo voto Gontarczyk) Srebrnego Krzyża Zasługi – brzmi komunikat Kancelarii Prezydenta.

Petycja naukowców, dziennikarzy i społeczników

O taką decyzję prosiła Andrzeja Dudę grupa naukowców, społeczników i dziennikarzy, którzy w kwietniu br. skierowali do prezydenta petycję o odebranie odznaczenia Jolancie Lange vel Gontarczyk. Została nim uhonorowana w 1997 roku przez ówczesną głowę państwa Aleksandra Kwaśniewskiego.

Bezwzględny duet szpiegowski

Jolanta Gontarczyk była agentką komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Wraz z ówczesnym mężem została skierowana do Niemiec Zachodnich, gdzie mieszkał twórca ruchu oazowego ks. Franciszek Blachnicki. Gontarczyk weszła do kręgu najbliższych znajomych i współpracowników kapłana, donosząc o każdym jego kroku esbecji. To ona była ostatnią osobą, która widziała ks. Blachnickiego żywego. Kapłan, co po latach ustalił IPN, został otruty. Instytut próbował w tej sprawie przesłuchać Lange, ale – jak informowały media – przebywała ona za granicą.

- Wraz ze swoim mężem Andrzejem Gontarczykiem (zmarł w 2023 r., co ujawnił Tomasz Szymborski), także wieloletnim (od 1974) tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa stanowili niebezpieczny i bezwzględny duet szpiegowski, który na polecenie swoich mocodawców z SB aktywnie zwalczał działalność i osobę ks. Franciszka Blachnickiego w RFN" – podkreślał autor petycji Piotr Woyciechowski.

Nie godzi się

- Nie godzi się aby państwo polskie z jednej strony honorowało najwyższymi orderami ofiary totalitarnego systemu, jak miało to miejsce w przypadku nadania przez Pana Prezydenta pośmiertnie ks. Franciszkowi Blachnickiemu „Orderu Orła Białego”, a z drugiej strony przedstawiciele tego samego państwa nadawali odznaczenia funkcjonariuszom systemu komunistycznego, którzy swoją niegodziwą działalnością przyczynili się lub mogli się przyczynić do śmierci tychże ofiar, jak ma to miejsce w przypadku Jolanty Lange vel Gontarczyk – dodawał.

Pod petycją podpisali się m.in. prof. Sławomir Cenckiewicz, redaktor naczelny tygodnika Sieci Jacek Karnowski, publicysta telewizji wPolsce24 Piotr Gursztyn, dziennikarki i autorki książek Anita Gargas i Dorota Kania, czy dziennikarz Radia Wnet Łukasz Jankowski.

Mimo haniebnej przeszłości swojej liderki, organizacja Jolanty Lange otrzymywała z warszawskiego ratusza miliony złotych na działalność na rzecz środowiska LGBT. Jej Centrum Wielokulturowe uzyskało wsparcie od rządzonego przez Rafała Trzaskowskiego miasta jeszcze w 2024 roku.

źr. wPolsce24 za prezydent.pl, niezalezna.pl

 

 

Polska

Napadał na seniorki i kradł im torebki. Policjanci zatrzymali recydywistę, grozi mu długoletnie więzienia

opublikowano:
Zatrzymany przez warszawskich policjantów 45-letni mężczyzna. Napadał na seniorki i kradł im torebki
Szarpnął tak, że seniorka przewróciła się na ziemię (fot. Policja,gov)
Warszawscy policjanci zatrzymali złodzieja, który wyrwał seniorce torebkę. Okazało się, że to nie było pierwsze takie przestępstwo w jego wykonaniu.
Polska

Koniec ustępstw. "Wspieramy, ale wymagamy". Nawrocki stawia warunki Zełenskiemu przed spotkaniem w Warszawie

opublikowano:
nawrocki ukraina
Dotychczasowe relacje polsko-ukraińskie wchodzą w nową fazę. Cztery dni przed wizytą Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie, prezydent Karol Nawrocki stawia sprawę jasno: „Wspieramy, ale wymagamy”.
Polska

„Mój paszport nadal jest ważny”. Zbigniew Ziobro kpi z decyzji władz

opublikowano:
Zbigniew Ziobro reaguje na decyzję Wojewody Mazowieckiego dotyczącą paszportu
Decyzja Wojewody Mazowieckiego o unieważnieniu paszportu Zbigniewa Ziobry wywołała burzę. Były minister sprawiedliwości i poseł PiS odniósł się do sprawy w programie Bez Pardonu. - Prawo w Polsce jasno mówi, że decyzja administracyjna nabiera mocy dopiero po doręczeniu. Do tego momentu paszport jest ważny – przekonywał gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ujawniamy kulisy napięć w PiS. Ważny telefon Jarosława Kaczyńskiego, Kurski podjął decyzję w sprawie głośnego wpisu

opublikowano:
napięcia w PiS
Telewizja wPolsce24 informuje o kulisach napięć w Prawie i Sprawiedliwości (Fot. wPolsce24)
Jak ustaliła telewizja w Polsce24, doszło do telefonicznej rozmowy między Mateuszem Morawieckim a Jarosławem Kaczyńskim w sprawie ostatnich napięć w PiS. Jednocześnie polityk tej partii Jacek Kurski skasował wpis, w którym ostro krytykował byłego premiera.
Polska

Senator Grzegorz Bierecki w walce o pamięć zamordowanych robotników: pamiętajmy, kto ich mordował!

opublikowano:
Senator Grzegorz Bierecki przemawia w Senacie i mówi o zbrodni na Wybrzeżu
Senator Grzegorz Bierecki o zbrodni na Wybrzeżu (fot. wPolsce24)
To już równo 55 lat, od dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce na Wybrzeżu. 17 grudnia 1970 wojsko i milicja otworzyły ogień do strajkujących gdyńskich robotników. Dziś Senat postanowił uczcić pamięć o zamordowanych specjalną uchwałą. Senator Grzegorz Bierecki chciał, by wybrzmiała ona głośno i wyraźnie.
Polska

Przemoc w kaszubskim przedszkolu! Dzieci zamykane w szatni i bez dostępu do toalety! Rodzice przerażeni!

opublikowano:
Dzieci w pomorskim przedszkolu miały być dręczone przez opiekunki. Redaktor Rafał Jarząbek przed budynkiem przedszkola i szkoły w Gołubiu w gminie Stężca
Dzieci w pomorskim przedszkolu miały być dręczone przez opiekunki (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 dotarła do szokującego procederu, który miał mieć miejsce w przedszkolu w kaszubskim Gołubiu w gminie Stężyca. Świadkowie mówią o przemocy - opiekunki miały stosować nieadekwatne i surowe kary wobec dzieci. Rodzice informują, że dzieci były zamykane w szatniach lub klasach, czasami pozbawione dostępu do toalety, co prowadziło do załatwiania potrzeb fizjologicznych pod siebie.