Prezydent Duda i król Jordanii rozmawiali o bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie i w Europie
Polski prezydent składa oficjalną wizytę w Jordanii; we wtorek w Ammanie spotkał się z królem tego państwa.
Na początku spotkania Duda przypomniał o przypadającej w tym roku 60. rocznicy nawiązania relacji dyplomatycznych między Polską a Jordanią i podziękował za wieloletnią współpracę.
Prezydent docenił rolę jordańskiego króla na rzecz stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wspomniał też o równie trudnej sytuacji w naszej części Europy w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Obie te kwestie - jego zdaniem - wymagają rozmowy. "Cieszę się ogromnie, że mam tę sposobność, aby usłyszeć od waszej królewskiej mości ocenę sytuacji na Bliskim Wschodzie i możliwości jej rozwoju" - dodał.
Król Jordanii, witając polskiego prezydenta, zwrócił uwagę na bardzo dobre relacje między oboma państwami. Wspomniał też o wyzwaniach stojących zarówno przed Jordanią, jak i Polską w związku z napiętą sytuacją na granicach obu państw. "Możemy prowadzić owocne rozmowy, w jaki sposób wspierać się wzajemnie" - zauważył.
Jeszcze we wtorek prezydent i król Jordanii złożą wizytę w Centrum Szkoleniowym Wojsk Specjalnych im. Króla Abdullaha II (KASOTC). Następnie Duda spotka się z premierem Jordanii Dżafarem Hassanem. Wizyta polskiego prezydenta potrwa do środy.
źr. wPolsce24 za PAP (Z Ammanu Aleksandra Rebelińska)