Polska

"Prawica wybiera". Nowy program telewizji wPolsce24 o wyborach prezydenckich

opublikowano:
Na antenie telewizji wPolsce24 zaprezentowano sylwetki trzech pierwszych kandydatów, którzy typowani są do startu w nadchodzących wyborach prezydenckich w regionach z obozu Prawa i Sprawiedliwości. W najnowszym formacie telewizji wPolsce24 Marta Kielczyk i Michał Adamczyk przyglądają się tym, którzy mają największe szanse sięgnąć po nominację.

W pierwszym odcinku "Prawica wybiera" zaprezentowano sylwetki polityków, którzy na giełdzie nazwisk pojawiają się najczęściej. To Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki i Zbigniew Bogucki. Omówiono też kwestię prawyborów w PO.

Prawo i Sprawiedliwość stawia na badania i sprawdza, kto ma największą szansę w wyborach prezydenckich. Gość "Prawica Wybiera" Jacek Kurski zauważył, że badania mogą być niezbyt miarodajne, bo panuje zbyt duża polaryzacja, a strona rządowa ma zbyt wielką przewagę medialną i z cała brutalnością atakuje swoich przeciwników politycznych.  

- Tu potrzebna dużej odporności na stres i na wściekłe ataki - mówił Kurski.

Kurski przyznał jednak, że prawybory w takich partiach jak PiS i PO nie mają racji bytu,  bo tak naprawdę decyzję podejmuje lider partii, który ponosi za to największą odpowiedzialność. 

Z kolei Joanna Senyszyn, lewicowa polityk zauważyła, że partyjne prawybory są niebezpieczne dla partii, która je organizuje, ponieważ prowadzą do kłótni w szeregach ugrupowania i do konfliktów między jej członkami 

Jacek Kurski przyznał, że być może o to właśnie chodzi Donaldowi Tuskowi, bo nowy silny lider mógłby osłabić jego pozycję. Artur Łącki z Koalicji Obywatelskiej ripostował, że to nieprawda i próbował odbić piłeczkę..., atakując PiS.

Przypomnimy tylko, że po wyborach w 2020 roku, w których Rafał Trzaskowski uzyskał bardzo dobry wynik wyborczy zaczął zagrażać przywództwu Tuska, co skończyło się powrotem tego ostatniego do kraju i siłowym przejęciem partii z rąk Borysa Budki. 

źr. wPolsce24

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.