Polska

Od Tuska tego nie usłyszycie. Niemcy przypominają dobry pomysł Kaczyńskiego

opublikowano:
AWIK9774
Warto słuchać Jarosława Kaczyńskiego. Najczęściej się okazuje, czasem nawet po latach, że miał rację (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
W ostatnich dniach media na nowo podejmują temat wysłania sił pokojowych na Ukrainę. Inspiracją do tej dyskusji stały się rozmowy prezydenta Francji Emmanuela Macrona z premierem Donaldem Tuskiem, podczas których poruszono koncepcję zaangażowania europejskich wojsk w stabilizację sytuacji w regionie po ewentualnym zawieszeniu broni. Jednak mało kto przypomina, że pomysł ten został wysunięty już w marcu 2022 roku przez Jarosława Kaczyńskiego, lidera Prawa i Sprawiedliwości.

Wówczas jego propozycja spotkała się z ostrą krytyką, zarówno ze strony części polskiej opozycji, jak i zagranicznych komentatorów. Dziś jednak okazuje się, że Kaczyński wyprzedził swoimi działaniami czas, co po raz kolejny dowodzi jego politycznej intuicji i umiejętności przewidywania globalnych trendów.

Wizja Kaczyńskiego w obliczu wojny

Gdy w marcu 2022 roku Jarosław Kaczyński, podczas wizyty w Kijowie razem z liderami innych państw Europy Środkowo-Wschodniej, zaproponował stworzenie międzynarodowej misji pokojowej na Ukrainie, reakcje były skrajne. Dla wielu była to idea zbyt śmiała, a nawet nierealistyczna. Krytycy zarzucali Kaczyńskiemu brak uzgodnień z NATO oraz ryzyko eskalacji konfliktu. Nie brakowało głosów sugerujących, że taka inicjatywa mogłaby zostać wykorzystana przez Rosję jako pretekst do dalszych agresywnych działań. W Polsce opozycja szybko uznała pomysł za propagandowy i mało realistyczny, a część mediów wyśmiewała wizytę w Kijowie jako „polityczny teatr”.

Jednak historia pokazuje, że wiele inicjatyw, które na początku budziły kontrowersje, z czasem staje się fundamentem działań międzynarodowych. Także teraz, po niemal trzech latach wojny, idea misji pokojowej wraca na europejskie salony. Wystąpienie Macrona w Warszawie jest tego najlepszym przykładem.

Macron i Tusk podejmują wątek

Według doniesień „Die Welt” oraz polskiej „Rzeczpospolitej”, rozmowy Macrona i Tuska dotyczyły możliwości wysłania 40-tysięcznych sił pokojowych na Ukrainę po zakończeniu działań wojennych. Co znamienne, to właśnie niemiecka prasa wyraźnie podkreśla, że taka koncepcja nie jest nowa – została już zaproponowana przez Jarosława Kaczyńskiego w 2022 roku. 

„Die Welt” przypomina, że pierwotnie pomysł Kaczyńskiego został uznany za przedwczesny i wywołał zdziwienie wśród sojuszników. Jednak dzisiejsza sytuacja polityczna, zmieniona przez niemal trzy lata wojny, sprawia, że takie rozwiązania stają się coraz bardziej realistyczne. Dodatkowo zauważa się, że Francja i Polska, podejmując temat sił stabilizacyjnych, starają się wzmocnić swoją pozycję w Europie w obliczu coraz bardziej wycofanego stanowiska Niemiec.

Polityczna intuicja lidera PiS

Nie jest to pierwszy raz, gdy Jarosław Kaczyński okazał się prekursorem w kwestiach międzynarodowych. Już w latach 2000., jako premier, ostrzegał przed imperialnymi zapędami Rosji, co wówczas wydawało się wielu politykom przesadą. Jego sceptycyzm wobec budowy gazociągu Nord Stream był również lekceważony, a nawet wyśmiewany. Dziś, po agresji Rosji na Ukrainę, wielu polityków otwarcie przyznaje, że Kaczyński miał rację.

Podobnie sytuacja miała się z ostrzeżeniami dotyczącymi stref no-go w Europie Zachodniej, szczególnie w Szwecji. Chociaż w momencie wypowiedzi prezesa PiS były one traktowane jako przesadne, obecnie wiele zjawisk, o których mówił, znalazło potwierdzenie w raportach służb bezpieczeństwa.

Powrót do rozmów o misji pokojowej

Dyskusja o siłach pokojowych na Ukrainie to nie tylko powrót do koncepcji Jarosława Kaczyńskiego, ale też dowód na to, jak ważne są odważne i wizjonerskie decyzje polityczne. Choć nie każda inicjatywa zyskuje uznanie od razu, historia pokazuje, że warto myśleć perspektywicznie. W obliczu globalnych wyzwań politycy potrafiący przewidzieć kierunek wydarzeń i podejmować trudne decyzje stają się liderami, których śladami podążają inni.

Kto wie, może już wkrótce pomysł sił pokojowych stanie się rzeczywistością, a historia doceni polityczną odwagę lidera PiS, który jako pierwszy dostrzegł potencjał tego rozwiązania w obliczu jednego z największych konfliktów XXI wieku. Oczywiście z ust Donalda Tuska nie usłyszymy, że propozycja wyszła od jego politycznego przeciwnika, ale jak widać niemieckie gazety, choć krytykowały niemiłosiernie rząd Zjednoczonej Prawicy, nie mają już takich oporów. 

źr. wPolsce24 za dw.com

Polska

Masz odwagę? Podpowiadamy, jest konserwatywna alternatywa dla Tęczowego Piątku!

opublikowano:
Szlachetny Piątek to oddolna, prawicowo-konserwatywna inicjatywa społeczna, powstała jako alternatywa dla organizowanego w ostatni piątek października „Tęczowego Piątku” – akcji środowisk LGBT wspieranej przez niektóre samorządy i media głównego nurtu. Pomysłodawcy promują wartości takie jak szlachetność, czystość, wierność i godność, które stawiają w kontrze do ideologii LGBT obecnej w szkołach podczas Tęczowego Piątku.
(fot. Freepik/ FB Szlachetny Piątek)
Do szkół w Polsce wraca - ze wzmożoną siłą - Tęczowy Piątek. Na wielu lewicowo-liberalnych portalach przeczytać można, iż celem akcji jest "aktywizacja młodych osób, które utożsamiają się ze środowiskiem LGBTQ+". Tym bardziej warto poinformować o "Szlachetnym Piątku", czyli kontrkulturowej inicjatywie, która w mainstreamowych mediach jest nieporównywalnie mniej promowana, a może stanowić doskonałą odpowiedź na aktywność środowisk LGBTQ+.
Polska

UJAWNIAMY. Prokuratura wycofuje się z wsparcia dla obrażanej rzeczniczki Straży Granicznej! "Na osobiste żądanie Żurka"

opublikowano:
michalska pereira
Anna Michalska była rzeczniczką Straży Granicznej w sprawie szturmu migrantów na naszą wschodnią granicę. Dziś państwo nie chce jej pomóc (Fot. screen wPolsce24)
Na osobiste polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka prokuratura zrezygnowała z roli oskarżyciela publicznego w sprawie przeciwko Piotrowi Zeltowi - ujawniła telewizja wPolsce24 w programie "Piątka Pereiry". Znany aktor obrażał rzeczniczkę straży granicznej kpt. Annę Michalską, nazywając ją „twarzą bestialskich rządów PiS”.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci"

opublikowano:
Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci" podczas gali w onecności Jacka Karnowskiego i senatora Grzegorza Biereckiego
Karol Nawrocki Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci" (fot. wPolsce24)
Laureatem nagrody Człowieka Wolności Tygodnika Sieci został Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, dr Karol Nawrocki!
Polska

Jacek Karnowski: Karol Nawrocki jest człowiekiem, którego siła wyrasta z miłości

opublikowano:
Redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski wygłasza laudację na cześć Karola Nawrockiego z okazji uhonorowania prezydenta tytułem Człowieka Wolności
Redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski wygłasza laudację na cześć Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Laudację na cześć laureata nagrody Człowiek Wolności tygodnika "Sieci" wygłosił redaktor naczelny pisma Jacek Karnowski.
Polska

Szefernaker: Każdy dzień tej prezydentury musi czemuś służyć

opublikowano:
Paweł Szefernaker w rozmowie z Marcinem Wikło po gali Człowiek Wolności tygodnika Sieci
Paweł Szefernaker o kampanii wyborczej Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Tę drogę, którą przeszliśmy jako środowisko patriotyczne, prawicowe, dobrze podsumuje to, że rok temu o tej porze, 29 października, nie było wiadomo, kto wystartuje na prezydenta - mówił szef gabinetu prezydenta Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker.
Polska

Karol Nawrocki: Mamy do wygrania wolność naszej Rzeczpospolitej

opublikowano:
Karol Nawrocki podczas gali Człowiek Wolności tygodnika Sieci. Obok niego siedzi senator Grzegorz Bierecki i minister Paweł Szefernaker
Karol Nawrocki podczas gali Człowiek Wolności (wPolsce24)
Mamy w naszej przyszłości do wygrania wolność naszej ukochanej, suwerennej, niepodległej Rzeczpospolitej w ramach Unii Europejskiej - powiedział Karol Nawrocki w swoim przemówieniu przy odbieraniu nagrody Człowieka Wolności tygodnika "Sieci".