Poseł Zembaczyński na tropie spisku. Nie podoba mu się data wyborów
Zembaczyńskiemu nie podoba się fakt, że druga tura wyborów ma odbyć się pierwszego czerwca. Według posła, elekcja w dzień dziecka działa na korzyść PiS-u. Takim spostrzeżeniem Zembaczyński podzielił się we wpisie na portalu x.com.
Parlamentarzysta nie wyjaśnił, dlaczego taka data wspiera akurat kandydata popieranego przez PiS. Znalazł jednak winnego ewentualnego zwycięstwa Karola Nawrockiego - to Szymon Hołownia. Jak można było przypuszczać internauci nie zostawili na pośle suchej nitki. Rozwiązania próbowała szukać też dziennikarka wPolsce24 Aleksandra Jakubowska, ale się poddała.
Meandry umysłu posła Zembaczyńskiego są tak rozległe, że trudno dociec - mówiła w programie "Bez Cenzury" Aleksandra Jakubowska.
Sam parlamentarzysta nie zamierza się jednak poddawać i deklaruje: Niezależnie od dat, tylko #Trzaskowski2025
źr. wPolsce24