Polska

Polski sadownik ujawnia brutalną prawdę o cenach jabłek. „Owoce drugiej kategorii po 6 zł”

opublikowano:
Polski sadownik prezentuje świeże jabłka prosto z gospodarstwa, stojąc na tle drzew owocowych.
Polski sadownik ujawnia prawdę o jabłkach, które trafiają do dużych sieci handlowych. (fot. pixabay/ screen z X)
W sieci pojawiło się nagranie, na którym jeden z polskich sadowników zwrócił uwagę na praktyki stosowane przez duże dyskonty przy sprzedaży jabłek. Okazuje się, że konsumenci korzystając z popularnych sklepów, mogą znaleźć w ofercie wspomniane owoce w zawyżonych cenach, a na dodatek nie są to produkty najwyższej jakości.

Na cenę produktów, które oferują duże sieci handlowe, wpływa kilka czynników. W przypadku owoców często droga do klienta wiedzie od producenta – sadownika, przez hurtownię i dystrybutora. Produkt przechodząc przez ten schemat, podnosi swoją wartość w skutek narzuconej marży. Tym samym klientom oferowane są owoce za znacznie wyższą kwotę niż cena, za którą sprzedają je producenci.

Jeden z polskich sadowników postanowił pokazać internautom, co w rzeczywistości oferują klientom znane sieci handlowe. W jednym z popularnych sklepów można zakupić kilogram jabłek za 5,99 zł. Jednak – zdaniem autora nagrania – nie są to produkty najwyższej klasy. Jak tłumaczy sadownik, „my traktujemy je jako odpad, to jest dla nas druga kategoria”.

- W hipermarketach kupujecie takie drobne jabłuszka, to są tzw. jabłka przemysłowe, gdzie u nas najczęściej zostawiamy je na drzewie – tłumaczy autor nagrania. Wspomniana kategoria owoców jest przetwarzana m.in. na soki.

Polski sadownik zaprezentował jabłko większych rozmiarów i lepszej jakości, które można zakupić za 3 zł za kilogram. Zwrócił także uwagę na często spotykaną w sklepach praktykę promocyjną.

- Później hipermarket wam robi mega promocję 50 proc. taniej i takie jabłko będziecie mieli w okresie świątecznym łaskawie po 2,50 zł – mówi sadownik.

źr. wPolsce24 za X

Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.