Gospodarka

Jak odróżnić polskie truskawki od zagranicznych? Nie kupuj takich „jak z obrazka”!

opublikowano:
strawberry-5079237_1280
Warto kupować truskawki takie jak na zdjęciu - niejednolite w barwie, różnej wielkości i kształtu, ze świeżą szypułką (Fot. Pixabay)
Sezon na truskawki to dla wielu z nas prawdziwy powód do radości. Soczyste, słodkie i pachnące owoce kuszą na straganach już od maja. Ale uwaga – nie każda truskawka, którą widzimy w sklepie, pochodzi z polskiego pola. Jak więc rozpoznać te prawdziwie lokalne? Wbrew pozorom, nie są to te „idealne jak z obrazka”.

W Polsce truskawki to prawdziwy hit upraw. Według danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, truskawkowe zagony stanowią aż 23 proc. powierzchni wszystkich upraw owoców jagodowych w kraju. W 2023 roku zebrano ich około 180 tysięcy ton! Aż 35 tysięcy gospodarstw zajmuje się truskawkowym biznesem. Dzięki temu latem mamy dostęp do świeżych, lokalnych owoców. Ale wśród nich coraz częściej pojawiają się także truskawki z importu. Jak nie dać się nabrać?

Jak odróżnić polskie truskawki od zagranicznych?

Wygląd – różnorodność to zaleta

Polskie truskawki są... nieidealne. I to jest ich największy atut. Mogą mieć różne kształty i odcienie czerwieni, często jaśniejsze przy szypułce. Są miękkie i delikatne – widać, że dojrzewały na słońcu, nie w chłodni.

Te z zagranicy – na przykład z Hiszpanii czy Grecji – są jak klony: duże, twarde, błyszczące i czerwone na całej powierzchni. Wyglądają świetnie, ale często są odmianami specjalnie hodowanymi do transportu i długiego przechowywania. Mają świetnie wyglądać przez długi czas, ale ta dbałość jedynie o wygląd odbija się zdecydowanie na ich walorach smakowych czy zapachowych.

strawberries-1326148_1280
Takich owoców unikajmy. Wyglądają jak klony, ich intensywny czerwony kolor kryje blade, wodniste wnętrze (Fot. Pixabay)

Zapach polskiej truskawki jest nie do podrobienia

Polska truskawka pachnie! Jej aromat czuć jeszcze zanim ją ugryziemy. Importowana wersja bywa niestety pozbawiona zapachu – to efekt zbioru przed dojrzałością i długiego transportu.

Smak – słodycz z nutą kwasku

Lokalne owoce mają intensywny, słodki smak, często z delikatną kwaskową nutą. Te sprowadzane z południa Europy bywają wodniste, płaskie w smaku – jakby czegoś im brakowało. I rzeczywiście brakuje: czasu na dojrzenie. Po przekrojeniu polska truskawka jest czerwona w środku, soczysta i miękka. Jej szypułka jest świeża i łatwo się odrywa. Truskawki z importu często mają środek blady, czasem wręcz biały – znak, że zostały zerwane zbyt wcześnie. Szypułka? Bywa zwiędła i mocno przytwierdzona.

Kiedy i gdzie kupować, żeby nie żałować?

Polskie truskawki pojawiają się już w maju i są dostępne mniej więcej do końca lipca. Najpóźniej dojrzewają odmiany na północy Polski, w tym słynne, bo wyjątkowo smaczne truskawki z Kaszub. Najlepiej kupować je na lokalnych targach, bazarach albo bezpośrednio od rolników – wtedy mamy największą pewność co do pochodzenia. Jeśli truskawki widzisz w sklepie już w kwietniu, prawie na pewno są z importu.

Dlaczego warto wybierać lokalne owoce?

Truskawki to jedne z najbardziej delikatnych owoców – źle znoszą transport i przechowywanie. Żeby dotarły do nas w dobrym stanie z zagranicy, muszą być zebrane niedojrzałe, często są też traktowane środkami konserwującymi.

Polska truskawka trafia na stragan zazwyczaj dzień po zbiorze. Jest świeża, pełna smaku i aromatu. Taka, jaka powinna być. Może nie wygląda jak z reklamy, ale to właśnie w niej kryje się prawdziwa, letnia słodycz.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

1. Czy można rozpoznać polską truskawkę po zapachu?

Tak. Polskie truskawki zazwyczaj mają intensywny, naturalny zapach, który jest wyczuwalny nawet bez zbliżania owocu do nosa. Truskawki importowane, zrywane często przed pełnym dojrzewaniem, mają zwykle słabszy aromat.

2. Dlaczego truskawki z zagranicy są często większe?

Zagraniczne truskawki są często uprawiane na dużą skalę i selekcjonowane pod kątem rozmiaru oraz trwałości w transporcie. Z tego powodu mogą być większe, ale często mniej soczyste i słodsze niż polskie.

3. Jakie są najpopularniejsze odmiany polskich truskawek?

Do najczęściej uprawianych w Polsce odmian należą: Honeoye, Polka, Kent, Senga Sengana i Elsanta. Każda z nich różni się smakiem, twardością i terminem dojrzewania.

4. Czy cena truskawki świadczy o jej pochodzeniu?

Nie zawsze. Choć polskie truskawki mogą być droższe na początku sezonu, cena nie jest pewnym wskaźnikiem pochodzenia. Warto zwrócić uwagę na etykiety i miejsce zakupu.

5. Gdzie najlepiej kupować polskie truskawki?

Najbezpieczniej kupować je na lokalnych bazarach, targowiskach lub bezpośrednio od rolników. Warto zapytać sprzedawcę o pochodzenie i odmianę owocu.

6. Czy zagraniczne truskawki są mniej zdrowe od polskich?

Nie zawsze, ale importowane owoce mogą być traktowane środkami konserwującymi i zrywane przed dojrzeniem. Polskie truskawki, uprawiane lokalnie, trafiają szybciej na rynek i są zwykle świeższe oraz pełniejsze wartości odżywczych.

źr. wPolsce24 za interia.pl

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.