Gospodarka

Tak drogich owoców i warzyw jeszcze w sezonie nie było. Ceny zwalają z nóg

opublikowano:
Drożyzna nie ma wakacji. I nie chodzi tylko o ceny wyjazdów zagranicznych, czy także wakacji w Polsce. Ceny są coraz wyższe także na bazarach, gdzie sprzedaje się owoce sezonowe - jest rekordowo drogo.

Dziennikarze telewizji wPolsce24 sprawdzali, jak wyglądają ceny żywności, przede wszystkich ceny owoców i warzyw na warszawskich bazarkach. Mieszkańcy stolicy załamują ręce. 

- Owoce poszły strasznie w górę. Bardzo mięso, wędliny, wszystko. Pracowałam tu na bazarze, więc jestem zorientowana. Żeby o tej porze roku szczypiorek czy koper kosztował 3 złote, marchewka 5 zł, a włoszczyzna 10 złotych? To już szalone ceny są. Kto nam rządzi? - mówi stała bywalczyni rynku i dodaje - Powinniśmy tego szkodnika szybko się pozbyć, bo on nas do ruiny doprowadzi.

Nie jest to głos odosobniony, kolejna klientka bazarku załamuje ręce.

- Oczywiście, że drożej. Kupuję głównie warzywa, więc warzywa są bardzo drogie i owoce są bardzo drogie - mówi kobieta pytana przez reporterkę Monikę Drozd. 

A ceny faktycznie są wysokie. Kuriozalnie dużo musimy zapłacić za czereśnie, wiśnie czy jagody. Także popularne w lipcu kurki bija rekordy.

- Owoce i warzywa są droższe niż w ubiegłym roku. Mówią nam w telewizji różne rzeczy, jak to wszystko spada. I tu się okazuje, że ja więcej płacę w sklepie niż powinienem, niż to, co słyszę. JJagody leśne kosztują ponad 50 zł. No to przecież to jest chore - mówi inna z klientek rynku. 

Niestety Donald Tusk i jego ministrowie nie podejmują żadnych kroków, by problem drożyzny rozwiązać. A przecież recepta leży na stole - wystarczy ponownie wyzerować stawkę VAT na żywność, jak to zrobił Mateusz Morawiecki. Ustawa leży w sejmowej zamrażarce, wystarczy tylko ją przegłosować. 

źr. wPolsce24 

 

Gospodarka

Zrozpaczony rolnik oddaje plony za darmo. A w sklepie... 10 zł za kilogram!

opublikowano:
To nie fikcja, tylko codzienność polskiej wsi. Rolnik z Gałkowic pod Sandomierzem, Maciej Siekiera, stanął przed dramatycznym wyborem: albo patrzeć, jak jego plony gniją, albo oddać je za darmo.
Na pole papryki przyjechali ludzie, którzy pomogą rolnikowi zebrać zbiory, które inaczej zgniłyby na polu
To nie fikcja, tylko codzienność polskiej wsi. Rolnik z Gałkowic pod Sandomierzem, Maciej Siekiera, stanął przed dramatycznym wyborem: albo patrzeć, jak jego plony gniją, albo oddać je za darmo.
Gospodarka

Tysiące górników mogą stracić pracę. Czy rząd Donalda Tuska ma jakiś plan ratunkowy?

opublikowano:
(https://www.jsw.pl/biuro-prasowe/zdjecia)
Sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) staje się katastroficzna. Tysiące miejsc pracy może zniknąć, a przyszłość jednej z najważniejszych firm górniczych w Polsce stoi pod znakiem zapytania.
Gospodarka

Tusk zwija polską naukę. Największy w Polsce radioteleskop RT4 bez finansowania

opublikowano:
Ważny polski teleskop zostanie wyłączony? Rząd nie chce za niego płacić (fot. wPolsce24)
Ważny polski teleskop zostanie wyłączony? Rząd nie chce za niego płacić (fot. wPolsce24)
W miejscowości Piwnice, niedaleko Torunia znajduje się radioteleskop RT-4. Pracuje tutaj od ponad 20 lat i należy do międzynarodowej sieci takich teleskopów. Korzystają z niego nie tylko polscy naukowcy, ale również partnerzy zagraniczni. Wkrótce może się to zmienić, bo rząd właśnie cofnął finansowanie urządzenia.
Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.