Collegium Humanum aferą PiS i Konfederacji? Wśród absolwentów prominentni działacze Koalicji Obywatelskiej

Afera Collegium Humanum wybuchła na początku 2024 roku, kiedy ujawniono nieprawidłowości związane z wydawaniem przez tę placówkę dyplomów, głównie MBA (z ang. Master of Business Administration). Zdaniem śledczych uczelnia miała masowo wydawać certyfikaty ukończenia studiów, które – w ich opinii – były niskiej jakości lub nawet sfałszowane. W tle pojawiają się również zarzuty korupcyjne. Pod koniec listopada 2025 prokuratura przedstawiła pierwszy akt oskarżenia.
Choć początkowo sprawa była prezentowana głównie jako afera Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji — m.in. ze względu na to, że jednym z absolwentów miał być wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak — szybko okazało się, iż powiązania z Collegium Humanum mają również znani politycy koalicji 13 grudnia, w szczególności Koalicji Obywatelskiej.
Dyplomy na tej uczelni mieli uzyskać m.in. następujący posłowie KO: Aleksandra Gajewska, pełniąca funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, były członek komisji ds. Pegasusa Witold Zembaczyński, a także Waldemar Sługocki, który w ubiegłym roku sprawował stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Dodatkowo z Collegium Humanum powiązanych miało być wielu stołecznych działaczy samorządowych Koalicji Obywatelskiej, m.in.: wiceprzewodnicząca Rady Miasta Warszawy Magdalena Roguska, burmistrz dzielnicy Mokotów Rafał Miastkowski, burmistrz dzielnicy Śródmieście Aleksander Ferens, burmistrz dzielnicy Bielany Grażyna Mikulska oraz radni powiatu wołomińskiego Tomasz Kalata i Arkadiusz Werelich.
Źr. wPolsce24 za Onet/"Gazeta Wyborcza"











