Poczta Polska tonie w długach i rozwiązuje problemy, promując swoje usługi w... Dubaju. Luksusowy 11-dniowy kongres z udziałem przedstawicieli rządu Donalda Tuska

Na czym polega to wydarzenie?
Przedstawiciele Poczty Polskiej, którzy zapraszają na "Kongres UPU" zapewniają, iż impreza organizowana w Dubaju to "prawdziwy szczyt decyzyjny".
- Odbywa się raz na cztery lata, a jego ustalenia kształtują międzynarodowy rynek pocztowy na kolejne lata. Tegoroczne hasło, „Leading the Change. Creating the Future”, doskonale oddaje jego wagę - czytamy w komunikatach prasowych.
Z takim hasłem żaden listonosz czy kurier nie będzie musiał pracować za nieprzyzwoicie małe pieniądze! A nawet jeśli będzie musiał, to przynajmniej będzie to robił w jakiś nowoczesny i godny sposób.
Ważne rozmowy i kluczowe tematy
Polska delegacja, w skład której wchodzi Poczta Polska, Ministerstwo Aktywów Państwowych i Urząd Komunikacji Elektronicznej, już pierwszego dnia aktywnie uczestniczyła w rozmowach bilateralnych.
Prezes Mikosz spotkał się m.in. z przedstawicielami ukraińskiej poczty, by omówić wyzwania w trudnych warunkach geopolitycznych.
Pewnie wielu z was zastanawia się nad tym, dlaczego prezes polskiej i ukraińskiej poczty spotka się akurat w czasie trwającego blisko dwa tygodnie kongresu w Dubaju, ale odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta.
Otóż, jak czytamy w komunikacie prasowym:
- To właśnie tutaj, między 8 a 19 września, przedstawiciele 192 krajów świata wyznaczają kierunki rozwoju międzynarodowej sieci pocztowej, przyjmują nowe strategie i podejmują decyzje, które będą kształtować przyszłość branży na kolejne lata.
No więc gdzie miał się spotkać prezes Mikosz, jeśli nie w takim właśnie miejscu?
Po takim spotkaniu już nigdy żadna paczka, żaden list i żadna przesyłka, nawet dostarczone po czasie, nie będą wyglądały tak samo. Pamiętajcie o tym, kiedy pewnego dnia będziecie się zastanawiali o tym, kiedy wasza przesyłka utknie w jakieś sortowni gdzieś na krańcu Rzeczypospolitej.
Powtórzcie sobie wówczas w myślach: Leading the Change. Creating the Future, pomyślcie o jakimś egzotycznym miejscu (nie podpowiadajmy, na pewno sami wpadniecie gdzie) i od razu będzie raźniej.
Paczki do USA w centrum uwagi
Jak się okazuje, w Dubaju dobrze rozmawia się nie tylko z prezesem ukraińskiej poczty. Jak podkreślił prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz, jednym z najistotniejszych problemów są obecne cła na przesyłki do Stanów Zjednoczonych.
-Tematem na czasie są cła wprowadzone przez administrację prezydenta Trumpa, które powodują niemożność przesyłania części paczek do Stanów Zjednoczonych - tłumaczył Mikosz.
Wyobrażacie sobie, żeby o takiej sprawie debatować gdzieś w Radomiu albo w Sosnowcu? Z całą sympatią do mieszkańców tych zacnych grodów, ale czy ktokolwiek z was w ogóle wiedziałby, jak ugościć przedstawicieli Poczty i rządu Donalda Tuska u siebie?
Dopiero decyzje podjęte na kongresie w Dubaju mogą wreszcie rozwiązać ten problem.
Wyobrażacie sobie, że podobne problemy można rozwiązywać w innych okolicznościach przyrody? Tylko dlatego, że jesteście zwykłymi normikami, którzy nigdy nie pracowali w Spółkach Skarbu Państwa, gdzie w trudzie i znoju na co dzień rozwiązuje się problemy podatników.
Oczywiście wszystko na wasz koszt. No dobrze, ale ile to kosztowało i kto się bawił za wasze i nasze?
Wysłaliśmy pytania i czekamy, jak tylko uzyskamy odpowiedzi, będziemy o tym pisać.
Pamiętajcie jednak, że to dla waszego dobra. By żyło się lepiej!
źr. wPolsce24 za Poczta Polska