Polska

PILNE. Siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa? Alarm w mediach społecznościowych

opublikowano:
Dwie osoby próbowały wejść nielegalnie do gabinetów członków Krajowej Rady Sądownictwa – alarmują przedstawiciele tej instytucji. Jedną z nich miał być sędzia pełniący obecnie ważną funkcję w Ministerstwie Sprawiedliwości.

O wejściu do KRS oficjalnie poinformowali na briefingu prasowym jej członkowie, sędziowie Przemysław Radzik, Piotr Schab, Michał Lasota i Zbigniew Łupina. Według nich dwóch mężczyzn pobrało z recepcji karty służące na co dzień kurierom przynoszącym przesyłki do gmachu KRS (w budynku mieści się szereg innych instytucji i firm).

- Sforsowali przy pomocy tych kart wejście do naszego korytarza, gdzie są biura rzeczników. Próbowali kartami otwierać nasze drzwi. Wiemy to z relacji pani z ochrony – mówił podczas briefingu sędzia Przemysław Radzik. - To klasyczne włamanie przy użyciu karty magnetycznej – dodał.

Będzie śledztwo?

Mężczyźni, po tym, jak nie udało im się wejść do gabinetów, wyszli z budynku. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu, można również odtworzyć trasę intruzów wewnątrz budynku dzięki zapisowi systemu informatycznego obsługującego wejściówki.

Prawdopodobnie o sprawie zostanie zawiadomiona policja. Członkowie KRS określają sprawę jako „międzynarodowy skandal”.

Alarm w mediach społecznościowych

Pierwsze informacje o skandalu pojawiły się niedługo po godz. 16 w mediach społecznościowych. 

- Bandyci wtargnęli do KRS. Kto może niech przybywa na miejsce - napisał na X Robert Bąkiewicz. 

 - Silni ludzie reżimu Tuska wtargnęli do KRS - to z kolei wpis Oskara Szafarowicza.

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka potwierdziła, że dwie osoby - w tym sędzia z Ministerstwa Sprawiedliwości - zażądały kluczy od ochrony budynku. 
 
 Artykuł aktualizowany
 źr. wPolsce24 za niezalezna.pl
 
 
 
 
Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.