Polska

Tak realizuje się plan PiS na armię - pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na F-35

opublikowano:
ztab Generalny Wojska Polskiego poinformował o kolejnym kamieniu milowym w programie F-35 — pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na samolocie F-35 Lightning II w Ebbing Air National Guard Base w USA. To ważny etap wdrożenia najnowocześniejszego myśliwca w historii polskich sił powietrznych i sygnał, że szkolenia idą zgodnie z planem.
Polski F-16 i amerykański F-35 w czasie wspólnego lotu (Fot. Fratria/Andrzej Skwarczyński)
Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował o kolejnym kamieniu milowym w programie F-35 — pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na samolocie F-35 Lightning II w Ebbing Air National Guard Base w USA. To ważny etap wdrożenia najnowocześniejszego myśliwca w historii polskich sił powietrznych i sygnał, że szkolenia idą zgodnie z planem.

Jednak warto jasno przypomnieć, kto zapewnił Polsce te maszyny i zaplanował program szkoleniowy: kontrakt na zakup 32 samolotów F-35A o wartości ok. 4,6 mld USD został podpisany w 2020 r. — w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy, gdy ministrem obrony narodowej był Mariusz Błaszczak. To tamta decyzja uruchomiła procedury zakupu, pakiety szkoleniowe, symulatory i logistykę, bez których dziś nie byłoby kursów instruktorskich. 

Zgodnie z warunkami umowy, dostawy F-35 mają być realizowane w latach 2024–2030, a program obejmuje nie tylko same samoloty, lecz także wsparcie logistyczne i szkoleniowe. To dzięki tamtej umowie polscy piloci mogli już rozpocząć szkolenia w USA i kończyć kolejne etapy przygotowań. 

Sztab Generalny i dowództwo Sił Powietrznych słusznie podkreślają znaczenie pierwszych instruktorów: mają oni kluczową rolę w przenoszeniu wiedzy do kraju, szkoleniu kolejnych załóg i budowie polskiej zdolności operacyjnej na platformie F-35. Ale sam fakt, że Polska ma dziś szansę wyszkolić własnych instruktorów na F-35, wynika bezpośrednio z decyzji politycznych i kontraktu sprzed kilku lat. 

Dlaczego to ważne politycznie?

Program F-35 to nie tylko zakup sprzętu — to wieloletni projekt modernizacyjny: inwestycje w infrastrukturę, w szkolenia, w interoperacyjność z sojusznikami i w łańcuch dostaw. W praktyce oznacza to, że polityczne decyzje sprzed lat (o finansowaniu i podpisaniu kontraktu) przełożą się na zdolności operacyjne Polski na dekady. W tym świetle podkreślenie przez obecną kadrę wojskową postępów w szkoleniach jest uzasadnione, ale nie zmienia faktu, że fundament (umowa, harmonogram, pakiety szkoleniowe) został położony przez rząd Zjednoczonej Prawicy i ministra Mariusza Błaszczaka.

Zadanie na wiele lat

Kolejne etapy to dalsze szkolenia pilotów i personelu technicznego, przygotowanie polskich baz i integracja F-35 z istniejącym potencjałem (w tym modernizowane F-16). Dostawy będą następować partiami, a pełna zdolność osiągana będzie stopniowo w kolejnych latach. To proces wymagający stabilnego finansowania i politycznego konsensusu, bo przenoszenie kompetencji i utrzymanie floty to zadania wieloletnie.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Trzeci tydzień bez wody! Policja bada możliwe celowe zatrucie wodociągu, a państwo zostawiło mieszkańców!

opublikowano:
Kosakowo 2025-12-11_19.40.37
W gminie Kosakowo na Pomorzu trwa kryzys, który mieszkańcy określają jednym słowem: katastrofa. Od trzech tygodni ponad 4 tysiące osób pozostaje bez dostępu do bieżącej, zdatnej do użytku wody. To efekt skażenia wodociągu bakterią E. coli, a sytuacja – zamiast zmierzać ku poprawie – komplikuje się z każdym dniem.
Polska

Zatrucie wody w gminie Kosakowo: Nerwowa reakcja wójt. Zaskakujące zachowanie przed kamerą

opublikowano:
Rafał Jarząbek relacjonuje na antenie wPolsce24 sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. W kilku miejscowościach położonych niedaleko Gdyni mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej i opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak jej reakcja na pytania dziennikarza okazała się zaskakująca.
(fot. wPolsce24)
Rafał Jarząbek relacjonuje sprawę zanieczyszczonej wody w gminie Kosakowo, o której informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. Mieszkańcy od niemal miesiąca pozostają bez dostępu do wody pitnej. Opisują swoją sytuację jako „kataklizm”, porównując ją do życia „w strefie wojny”. Reporter telewizji wPolsce24 próbował uzyskać wyjaśnienia w tej sprawie od wójt gminy, Euniki Niemc, jednak reakcja na pytania dziennikarza okazała się... dość zaskakująca.
Polska

Zabiorą Nawrockiemu ponad 200 milionów? Skazany za korupcję kumpel Tuska przedstawił plan zemsty

opublikowano:
gawłowski nawrocki
Stanisław Gawłowski z KO chce zabierać pieniądze Kancelarii Prezydenta (Fot. wPolsce24, Grzegorz Jakubowski/KPRP)
Skazany przez sąd pierwszej instancji za korupcję senator Stanisław Gawłowski forsuje pomysł odebrania Kancelarii Prezydenta 217 milionów złotych. Mówi wprost: to kara za weta Karola Nawrockiego.
Polska

Ależ mocne przemówienie! Prezydent miażdży rząd Tuska w rocznicę stanu wojennego. „Bohaterowie żyją gorzej, niż ci, którzy chcieli nas zniewolić”

opublikowano:
nawrocki stan wojenny
Prezydent Karol Nawrocki bardzo ostro skrytykował rząd Donalda Tuska za przywracanie wysokich emerytur esbekom (Fot. wPolsce24)
- Całkiem niedawno powrócił trzynasty grudnia – powiedział w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezydent Karol Nawrocki. Odniósł się w ten sposób do przywracania bardzo wysokich emerytur funkcjonariuszom komunistycznych służb.
Polska

Szokujące wyliczenia dotyczące urlopów. Aż trudno uwierzyć, ile trzeba tam zapłacić za nocleg!

opublikowano:
ceny w górach
W polskich górach coraz drożej (Fot. wPolsce24)
Aż o 70 procent podrożały w stosunku do ubiegłego roku noclegi w hotelach w Zakopanem – wynika z wyliczeń przedstawionych przez telewizję wPolsce24.
Polska

Mocny materiał Wiadomości wPolsce24 - rosyjskie kwity na Tuska

opublikowano:
Rosjanie mają kwity na Donalda Tuska?
Jakie kwity ma Putin na Tuska? (fot. wPolsce24)
Takiego zwrotu akcji mało kto się spodziewał, a na pewno nie Donald Tusk. Nic dziwnego, bo raport usunięty z domeny publicznej jest tylko raportem częściowym. Mówimy oczywiście o raporcie dotyczącym wpływów rosyjskich.