Polska

Idzie w zaparte. Jest uzasadnienie Wrzosek w sprawie przesłuchania Barbary Skrzypek

opublikowano:
skrzypek jarosław.webp
Barbara Skrzypek zmarła po przesłuchaniu w sprawie rzekomej "afery dwóch wież" (Fot. scree YT/wPolsce24)
Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała na swojej stronie uzasadnienie Ewy Wrzosek, w którym przekonuje, dlaczego odmówiła udziału obecności pełnomocnika podczas przesłuchania Barbary Skrzypek. Jak zatem tłumaczy decyzję? Odmówiła, bo mogła.

Prokurator Ewa Wrzosek, która odmówiła obecności pełnomocnika, uzasadnia swą odmowę m.in. tym, że w postepowaniu przygotowawczym prokurator może odmówić dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika, jeżeli uzna, że nie wymaga tego obrona interesów osoby nie będącej stroną. Chodzi o to, że Skrzypek nie była stroną, tylko świadkiem.

W uzasadnieniu prok. Wrzosek napisała też, że to, czy interes faktyczny lub prawny świadka, czyli osoby nie będącej stroną, jest zagrożony i wymaga ochrony za pomocą wyznaczonego pełnomocnika, zawsze podlega ocenie organu procesowego.

"Przedmiotowe rozwiązanie w odpowiednim stopniu gwarantuje bowiem ochronę interesu prawnego i faktycznego świadka, przy utrzymaniu w racjonalnych granicach swobody funkcjonowania organu procesowego, będąc zarazem rozwiązaniem przyznającym prokuratorowi niezbędny zakres dyskrecjonalności w sferze dostosowania przedsiębranych czynności do okoliczności i potrzeb danej sprawy" - dodała.

Zaznaczyła, że Barbara Skrzypek złożyła zeznania jako świadek i "decyzja procesowa, która zakończy przedmiotowe postępowanie przygotowawcze, w żaden sposób nie będzie prowadzić do merytorycznego rozstrzygnięcia dotyczącego osoby Barbary Skrzypek, w szczególności w zakresie jej odpowiedzialności karnej".

Wyjaśniła, że okoliczności przedstawione przez pełnomocnika Skrzypek - adw. Krzysztofa Gotkowicza, dotyczące stanu zdenerwowania świadka oraz jej problemy z czytaniem z uwagi na noszone przez świadka okulary, nie stanowią tego rodzaju interesów, aby uzasadnione było dopuszczenie do udziału w tej czynności jej pełnomocnika prawnego.

Wrzosek dodała też, że zarówno przed wyznaczonym dniem przesłuchania, jak i w dniu przesłuchania, ani Barbara Skrzypek, ani jej pełnomocnik "nie podnosili żadnych okoliczności dotyczących stanu zdrowia świadka, które mogłyby wpływać na zdolność do udziału w prowadzonej czynności procesowej".

"Nie wymaga tego obrona interesów świadka"

"Z lojalności procesowej, wskazać trzeba, iż w razie nabrania przez organ procesowy wątpliwości co do stanu zdrowia świadka, w szczególności choroby uniemożliwiającej lub ograniczającej jego zdolność do udziału w czynności procesowej, zostałby z urzędu dopuszczony dowód z opinii biegłego lekarza medycyny, celem ustalenia, czy przedmiotowa czynność procesowa z udziałem świadka oraz przy zachowaniu jakich warunków - może zostać przeprowadzona. Pełnomocnik świadka, będący profesjonalnym podmiotem prawnym posiada w tym zakresie stosowną wiedzę. Nadmienić również należy, świadek, który nie może się stawić na wezwanie z powodu choroby może być przesłuchany w miejscu jego pobytu" - napisała prok. Wrzosek.

"Reasumując wszystkie podniesione wyżej okoliczności faktyczne i prawne, działając na zasadzie art. 87 § 3 k.p.k odmówiono dopuszczenia adw. Krzysztofa Gotkowicza do udziału w postępowaniu sygn. akt 3041 - 3 Ds. 44.2025 w charakterze pełnomocnika osoby nie będącej stroną, po uznaniu iż nie wymaga tego obrona interesów świadka Barbary Skrzypek" - zaznaczyła prok. Wrzosek.

Barbara Skrzypek była 12 marca w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie przesłuchana w charakterze świadka w sprawie spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Trzy dni później 66-latka zmarła; jak wykazała sekcja zwłok - na zawał. Jej śmierć bada Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Środowisko PiS wiąże śmierć Skrzypek z jej przesłuchaniem i zdenerwowaniem, które mu towarzyszyło, a także niedopuszczeniem do przesłuchania jej pełnomocnika.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Rodacy ze Wschodu zamiast przybyszów z Afryki? Przemysław Czarnek o projekcie senatora Biereckiego: "Genialne"

opublikowano:
AWIK_Czarnek ok.webp
Przemysław Czarnek poparł projekt senatora Grzegorza Biereckiego dotyczący repatriacji i osadnictwa Polaków z terenu byłego ZSRR (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Wiceprezes PiS Przemysław Czarnek zaapelował o jak najszybsze prace nad projektem repatriacyjno-osadniczym senatora Grzegorza Biereckiego. Chodzi o ściągnięcie do Polski
Polska

Co się wydarzyło w Polsce i na świecie? Podsumowanie „Wiadomości wPolsce24” 15 września 2025

opublikowano:
2043064_5.webp
(fot. wPolsce24)
Pełne wydanie Wiadomości wPolsce24 to przegląd najważniejszych wydarzeń w Polsce i na świecie.
Polska

TYLKO U NAS. Wicemarszałek Sejmu potwierdza: Rząd ukrywał fakty w sprawie zdarzenia w Wyrykach! „Nie przekazano mi żadnej informacji”

opublikowano:
bosak biedroń wierzbicki.webp
W programie "Wierzbicki i Biedroń mówią jak jest" wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak potwierdził, że podczas RBN nie informowano o faktycznym przebiegu zdarzenia w Wyrykach (Fot. screen wPolsce24)
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak potwierdził w programie „Wierzbicki i Biedroń mówią jak jest” w telewizji wPolsce24, że podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego przedstawiciele rządu nie informowali o faktycznym przebiegu zdarzenia w Wyrykach.
Polska

Skandaliczny atak na dziennikarza telewizji wPolsce24. Prezes SDP ujawnia szczegóły

opublikowano:
pereira.webp
Na pewno znajdziemy sposób, żeby wesprzeć ludzi, którzy tego potrzebują, bo to ich odwaga cywilna sprawiła, że ujawnione zostały nieprawidłowości i patologia – zapewniła szefowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, odnosząc się do skandalicznej sprawy związanej z dziennikarzem naszej stacji Samuelem Pereirą.
Polska

Dramat w Wyrykach. Ujawniamy sensacyjne nagrania! "Dźwięki myśliwców"

opublikowano:
wyryki pyrzanowski.webp
Reporter telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski ujawnił nowe nagrania z Wyryk (Fot. screen wPolsce24)
W Wyrykach na Lubelszczyźnie emocje wciąż nie opadły po dramatycznych wydarzeniach z 10 września. To właśnie wtedy mieszkańców obudził potężny huk, przypominający wybuch. Jak relacjonuje dla telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski, ludzie nadal odczuwają strach i poczucie zagrożenia.