O co chodzi z rozliczeniami za prąd z fotowoltaiki? UOKiK przyjrzy się wreszcie działaniom państwowego giganta

Prosumentów, czyli osób, które jednocześnie produkują i konsumują energię elektryczną jest w Polsce ponad 1,5 miliona. Część z nich skarży się, że padła ofiarą nowego systemu rozliczeń, wprowadzonych przez państwowego giganta, spółkę PGE.
Nawet kilka tysięcy złotych na osobę
- Polska Grupa Energetyczna z dniem 1 lipca 2024 r. jednostronnie wprowadziła zmianę okresów rozliczeniowych dla prosumentów, co prowadzi do istotnego wzrostu kosztów energii elektrycznej dla znacznej grupy odbiorców – czytamy w oświadczeniu (to senacki odpowiednik poselskiej interpelacji) złożonym przez senatora Grzegorza Biereckiego.
- W praktyce oznacza to, że wielu prosumentów zostaje przeniesionych do niekorzystnych okresów bilansowania energii, co może skutkować znacznym wzrostem opłat końcowych, sięgających nawet kilku tysięcy złotych. Szczególnie dotkliwie odczuwają to gospodarstwa domowe rozliczające się na zasadach net meteringu, czyli systemu opustu, który pozwalał im dotąd bilansować energię w ujęciu rocznym – podkreśla parlamentarzysta.
Na czym polega system?
Sami zainteresowani doskonale wiedzą o co chodzi – świadczą o tym liczne skargi, napływające w tej sprawie m.in. do posłów i senatorów. Osobom, które nie mają paneli, net metering najprościej wytłumaczyć tak:
Latem panele fotowoltaiczne produkują więcej prądu, niż zużywasz. Nadmiar trafia do sieci energetycznej. Zimą z kolei mniej, więc korzystasz z prądu z sieci — ale możesz odebrać część tej energii, którą wcześniej oddałeś. Dostajesz „wirtualny magazyn energii”. Dlaczego ten sposób rozliczania jest opłacalny? Bo energia produkowana latem jest „zachowywana” na zimę. Bilans jest roczny — czyli liczy się, ile wyprodukowałeś i zużyłeś w ciągu całego roku. Dzięki temu rachunki mogły wynosić blisko zera.
- Jeśli cykl rozliczeniowy przypadnie na okres zimowy, wówczas nie ma możliwości zbilansowania powstałej nadwyżki z miesięcy letnich, tak jak miało to miejsce w poprzednim roku – dodaje w swoim oświadczeniu senator Grzegorz Bierecki.
Urząd wyjaśni, czy naruszono interesy konsumentów
Parlamentarzysta chciał od UOKiK informacji, czy ktoś zajmuje się lub zajmie się tą sprawą. Właśnie nadeszła odpowiedź.
- W związku z treścią oświadczenia złożonego przez senatora Grzegorza Biereckiego w dniu 1 lipca 2025 r. dotyczącego działań Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) informuję, że Prezes UOKiK podjął w przedstawionej sprawie działania w trybie art. 49a ust. 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2024 r. poz. 1616), celem zgromadzenia informacji i dokumentów niezbędnych do oceny czy w przedmiotowej sprawie doszło do naruszenia zakazu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów lub zakazu stosowania niedozwolonych postanowień wzorca umowy – napisał prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
źr. wPolsce24