Polska

Wiceszef MSZ: "Polacy pojechali do Izraela na własną odpowiedzialność"

opublikowano:
mid-epa12178281
(fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN)
Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski odniósł się do tego, że rząd KO nie zorganizował ewakuacji z atakowanego przez Iran Izraela. Stwierdził, że Polacy pojechali do tego kraju na własną odpowiedzialność.

7 października 2023 roku Izrael został zaatakowany przez terrorystów z Hamasu. Już dzień później rząd PiSu uruchomił operację Neon. W jej ramach wojsko utworzyło most powietrzny na trasie Tel Awiw-Warszawa. Równocześnie rozpoczęto operację Neon-E, czyli ewakuację Polaków ze Strefy Gazy przez Egipt. Neon zakończył się 14 października, w ramach tej operacji ewakuowano z Izraela 1504 Polaków i obywateli innych państw. Neon-E potrwał dłużej i, ze względów bezpieczeństwa, nie ujawniono ile dokładnie osób zostało ewakuowanych. 

"Nie możemy ponosić za to odpowiedzialności"

Kiedy Izrael zaatakował Iran, a ten odpowiedział atakami na izraelskie miasta, reakcja rządu Donalda Tuska była zupełnie inna. Początkowo ogłoszono, że Polacy będą musieli pojechać do Jordanii lub Egiptu, skąd mają wrócić samolotami czarterowymi lub rejsowymi na własny koszt. Potem wyszło na jaw, że to inicjatywa konsula honorowego Polski, a nie rządu. Rzecznik MSZ Paweł Wroński powiedział na antenie Polsat News, że jego resort nie organizuje żadnej ewakuacji. Niedługo potem Jan Grabiec informował na portalu X, że MSZ jednak organizuje ewakuację, są przygotowywane loty wojskowe i cywilne, a powrót będzie nieodpłatny.

Teraz do sprawy odniósł się na antenie Polsatu Bartoszewski. Stwierdził, że problemem jest to, że MSZ od miesięcy ostrzegał Polaków, by nie jeździli do Izraela, Jordanii czy na Bliski Wschód. Od wielu tygodni prosimy, żeby nie jeździć na te tereny i jak ktoś tam jeździ to na własną odpowiedzialność. Nie możemy ponosić za to odpowiedzialnościpowiedział - My spodziewaliśmy się problemów na terenie Bliskiego Wschodu i mówiliśmy "nie jedźcie na tereny tych państw.

Samoloty nie mają jak wylądować 

Bartoszewski przypomniał, że ostrzeżenia przed wyjazdem na Bliski Wschód pojawiły się jeszcze przed obecnym konfliktem. Ludzie rozumni powinni wiedzieć, że jeżeli mówimy "proszę nie jechać w jakiś teren jeżeli nie ma konieczności", to z całym szacunkiem, turyści nie musza jechać na tereny, które są zagrożonestwierdził.

Zapytany o konkretne plany, Bartoszewski powiedział, że rozmawiał o tym z ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. On jest gotowy przygotować loty wojskowe, jak i cywilne, tylko w tej chwili nie bardzo można tam polecieć - stwierdził. Dodał, że wojsko i rząd są gotowi do ewakuacji tylko trzeba wiedzieć jak i skąd (...) żaden samolot tam nie wyląduje i jeszcze raz podkreślił, że turyści nie muszą jeździć w tereny, które są zagrożone.

źr. wPolsce24 za Polsat News

Polska

Ziobro spotkał się z Orbanem. Wiemy, o czym rozmawiali

opublikowano:
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska.
Zbigniew Ziobro – były minister sprawiedliwości chwali Viktora Orbána i krytykuje rząd Donalda Tuska (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Zbigniew Ziobro spotkał się w czwartek w Budapeszcie z Viktorem Orbanem. Były minister sprawiedliwości w mediach społecznościowych podzielił się krótką relacją z tego wydarzenia.
Polska

Prezydencki minister o relacjach z Ukrainą: O pomoc Polski trzeba zabiegać

opublikowano:
Marcin Przydacz komentuje relacje prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
– Polska udzieliła Ukrainie ogromnego wsparcia w czasie wojny. Ale teraz trzeba przywrócić równowagę we wzajemnych stosunkach i szacunek dla polskich interesów – podkreślił Marcin Przydacz w programie Rozmowa Wikły na antenie wPolsce24.
Polska

Kapitan Anna Michalska bez wsparcia swoich kolegów w Straży Granicznej. “Nie odnosimy się do tej kwestii”

opublikowano:
annamichalska
Aktor Piotr Zelt nie usłyszy ostatecznego wyroku w głośnej sprawie o zniesławienie byłej rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Jak ustalił dziennikarz Telewizji wPolsce24 Samuel Pereira, prokuratura – na polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka – wycofała apelację od wyroku uniewinniającego aktora. Poprosiliśmy - kilkakrotnie - SG o komentarz w tej sprawie. Niestety, reakcja aktualnych decydentów w SG w tej sprawie zdumiewa.
Polska

Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie

opublikowano:
Stopklatka pokazująca Samuela Pereirę w programie omawiającym porzucenie przez obecny polski rząd byłej rzeczniczki Straży Granicznej, Anny Michalskiej, w jej walce o dobre imię.
(fot. screen wPolsce24)
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska?