Polska

NATO reaguje na rosyjską prowokację i uruchamia „Wschodnią Straż”. Co to oznacza dla Polski?

opublikowano:
mid-25912544.webp
(fot. PAP/Wiktor Dąbkowski)
NATO ogłosiło uruchomienie operacji „Wschodnia Straż”, mającej na celu wzmocnienie obrony wschodniej flanki Sojuszu. Decyzja ta jest bezpośrednią odpowiedzią na rosnące „nierozważne działania Rosji w powietrzu”, w tym bezprecedensowe naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte podkreślił, że wydarzenia z ostatnich dni, w których polską granicę przekroczyły dziesiątki dronów, nie są odosobnionym incydentem.

Co działo się na niebie nad Polską?

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony, które brały udział w ataku na Ukrainę. Według najnowszych danych, polską granicę przekroczyło 21 rosyjskich dronów.

Było to zdarzenie bez precedensu w najnowszej historii Polski. W odpowiedzi na bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa, polskie i sojusznicze lotnictwo zestrzeliło część maszyn stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej.

Był to pierwszy w historii przypadek użycia uzbrojenia w polskiej przestrzeni powietrznej.

Czym będzie Wschodnia Straż?

Odpowiedzią NATO na rosyjską prowokację ma być nowa misja, która ma zintegrować obronę powietrzną i naziemną, a także usprawnić wymianę informacji między państwami. 

Do inicjatywy włączą się sojusznicy, w tym Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Dania. W ramach „Wschodniej Straży” będą testowane i wdrażane najnowsze technologie, takie jak zaawansowane czujniki i broń antydronowa.

- Nierozważne działania Rosji w powietrzu wzdłuż naszej wschodniej flanki są coraz częstsze. Widzieliśmy drony naruszające naszą przestrzeń powietrzną w Rumunii, Estonii, na Łotwie i Litwie. Niezależnie od tego czy było to celowe, czy nie, jest to niebezpieczne i niedopuszczalne - zapowiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte. 

Przypomniał, że głównym zadaniem NATO jest odstraszanie i obrona każdego członka Sojuszu przed wszelkimi zagrożeniami, z jakimi się mierzymy.

- Ochrona naszej wschodniej flanki ma ogromne znaczenie. (...) I mamy plany zwiększenia naszej obecności - podkreślił szef NATO.

Ten plan to uruchomienie Wschodniej Straży (ang. Eastern Sentry), a więc zestawu działań, dzięki którym wschodnia flanka ma być lepiej chroniona.

Państwa Sojuszu już rozpoczęły ogłaszanie rozmieszczenia sił i zdolności dla Wschodniej Straży. Dania dostarczy dwa myśliwce F-16 i fregatę przeciwlotniczą, Francja trzy myśliwce Rafale, a Niemcy cztery Eurofightery. Wielka Brytania również wyraziła gotowość do udzielenia wsparcia.

Te i inne siły wzmocnią obecne na wschodniej flance.

Dowództwo Sojusznicze ds. Operacji (ACO), odpowiedzialne za planowanie i realizację wszystkich operacji NATO, będzie też odpowiadać za misję Wschodniej Straży.

ACO będzie również ściśle współpracować z Dowództwem ds. Transformacji Sojuszniczej NATO (Allied Command Transformation), aby szybko testować i wdrażać nowe technologie w całym Sojuszu, takie jak czujniki zwalczające drony oraz broń do wykrywania, śledzenia i niszczenia dronów.

Obecny na konferencji w Brukseli dowódca sił NATO w Europie, generał Alexus Grynkewich zapowiedział, że Wschodnia Straż zintegruje obronę powietrzną i naziemną oraz zwiększy wymianę informacji między państwami.

Odpowiedź Polski na agresję

Polska podjęła szereg działań dyplomatycznych i militarnych w związku z atakiem.

Polityczną inicjatywę rozpoczął prezydent Karol Nawrocki, który zorganizował posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego: 

- Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent.

Prezydent skontaktował się także z sojusznikami, m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. W oświadczeniu Downing Street czytamy, że Starmer zapewnił o niezachwianym poparciu dla Polski i NATO.

Dodatkowo, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz rozmawiał z Sekretarzem Wojny USA, uzyskując zapewnienia o amerykańskim wsparciu.

Polska zadeklarowała gotowość na przyjęcie większej liczby żołnierzy amerykańskich.

Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski odwiedził Kijów, gdzie podkreślił, że choć NATO nie jest w stanie wojny z Rosją, to Moskwa eskaluje konflikt poza granice Ukrainy.

Zapewnił także o dalszym wsparciu Ukrainy w obliczu rosnącej agresji, w tym w obszarze przemysłu obronnego. W Kijowie odbyły się też konsultacje dotyczące systemów antydronowych, w których Polska jest gotowa ściśle współpracować z Ukrainą.

W związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej, Polska zwołała także nadzwyczajne spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Polski rząd chce w ten sposób zwrócić uwagę świata na celowy i zaplanowany atak Rosji.

Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i mienia poprzez loty dronów bez wymaganego zezwolenia. 

Co dalej?

Agresja Rosji w powietrzu pokazuje, że rosyjskie wojsko nie waha się naruszać suwerenności państw NATO.

Uruchomienie misji „Wschodnia Straż” to jasny sygnał, że Sojusz traktuje zagrożenie bardzo poważnie. Eskalacja sytuacji wymaga od Polski i jej sojuszników nie tylko zwiększenia obecności militarnej, ale także wzmacniania systemów obronnych i ścisłej współpracy na wszystkich poziomach.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Tusk apeluje o jedność w obliczu rosyjskiej agresji. Oto jedność jego trolli spod pomnika smoleńskiego

opublikowano:
mid-25910031.webp
Jarosław Kaczyński znów nie mógł w spokoju oddać hołdu pod Pomnikiem Smoleńskim (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
10 września jak co miesiąc prezes PiS Jarosław Kaczyński chciał oddać hołd 96 Polakom, którzy stracili życie pod Smoleńskiem. Można by się spodziewać, że w dniu bezprecedensowej rosyjskiej prowokacji i w obliczu apeli premiera Donalda Tuska o narodową jedność, nikt nie będzie przeszkadzał prezesowi PiS w spokojnym zapaleniu znicza i złożeniu wieńca.
Polska

Prezydent Nawrocki zdecydował: „W ciągu 48 godzin”

opublikowano:
mid-25910072 ok.webp
Na naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z premierem, ministrami i generałami dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego - ujawnił prezydent Karol Nawrocki i zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak ustalił Polstat News posiedzenie odbędzie się w czwartek.
Polska

To cud, że dron nikogo nie zabił! Poruszające słowa ofiar ataku

opublikowano:
2039152_6.webp
Dron spadł na dom rodziny Wesołowskich (fot. wPolsce24)
- Nagle usłyszałam huk. Ten samolot, to wszystko... wybiegliśmy na dwór. Tam zobaczyłam gruzowisko. Całe podwórko zasypane, blachą, pustakami, żużlem - powiedziała w rozmowie z Polsat News Alicja Wesołowska z miejscowości Wyryki - Tam był dorobek naszego życia - dodaje.
Polska

Prezydent Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Krótki komunikat, mowa o gwarancjach

opublikowano:
nawrocki rozmawia z trumpem.webp
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/KPRP)
Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem o rosyjskich dronach, które naruszyły w nocy z wtorku na środę polską przestrzeń powietrzną.
Polska

Prezydent Nawrocki: Polska nie wystraszy się Rosji

opublikowano:
2039665_2.webp
Karol Nawrocki podczas wystąpienia w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach
Prezydent Karol Nawrocki ocenił, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną było próbą sprawdzenia naszej gotowości do reakcji i funkcjonowania mechanizmów w ramach NATO. – Wszystkie te testy zdaliśmy – podkreślił podczas wizyty w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.
Polska

Wiadomości - pełne wydanie 12 września 2025

opublikowano:
2041038_3.webp
(fot. wPolsce24)
NATO odpowiada na naruszenie przestrzeni powietrznej uruchomieniem misji "Wschodnia Straż". Dania, Wielka Brytania, Niemcy i Francja wzmocnią sojuszniczą obecność na wschodniej flance - to informacja, która otwiera dzisiejsze wydanie "Wiadomości" wPolsce24.