Jak nie dać się okraść przed świętami. Oto lista hitów złodziei

Dane DlaHandlu.pl potwierdzają, że aż 47 procent dużych sklepów wskazuje ten miesiąc jako czas największej aktywności złodziei. Tłok, pośpiech, promocje, szybkie tempo obsługi i ogólny chaos sprawiają, że kontrola nad towarem staje się prawie niemożliwa. Choć mogłoby się wydawać, że kradzieże wiążą się głównie z wyprzedażami lub wprowadzeniem nowych kolekcji, aż 80 procent sklepów nie dostrzega takiej zależności. Problemem jest przede wszystkim masowy ruch klientów i ograniczone możliwości nadążania za rotacją produktów.
Co pada łupem złodziei?
Raport jasno pokazuje, że w grudniu giną przede wszystkim artykuły spożywcze. To właśnie żywność, z powodu ogromnej różnorodności, szybkiej sprzedaży i braku możliwości stałej kontroli, generuje największe straty. Tuż za nią plasują się produkty akcyzowe – alkohol i papierosy – których wysoka wartość jednostkowa i możliwość łatwej odsprzedaży czynią je wyjątkowo atrakcyjnymi dla złodziei. Sklepy odnotowują również duże straty w odzieży, obuwiu i tekstyliach, które znikają w natłoku przedświątecznych zakupów, a także w kosmetykach i perfumach, niewielkich, ale drogich i bardzo łatwych do ukrycia.
Zaskoczeniem dla wielu może być fakt, że równie często giną słodycze i chemia gospodarcza. Choć tanie, są kradzione masowo, co w skali roku powoduje znaczące straty. W sklepach szczególnie dotkliwie odczuwalne są też kradzieże elektroniki, małego AGD i elektronarzędzi, gdzie nawet pojedyncze zdarzenie oznacza stratę liczoną w tysiącach złotych. Wspólnym mianownikiem kradzionych towarów jest albo ich wysoka wartość, albo wysoka powtarzalność kradzieży – często oba te czynniki występują jednocześnie.
Agresja wśród klientów
Problemem staje się również rosnąca agresja klientów. Aż 43 procent sklepów przyznaje, że interwencje w związku z kradzieżą wywołują coraz bardziej nerwowe reakcje. W największych placówkach ten odsetek przekracza już 55 procent, co sprawia, że personel często rezygnuje z reagowania ze względu na własne bezpieczeństwo.
Mimo trudności, obecność pracowników ochrony wciąż przynosi efekt – 20 procent sklepów deklaruje, że widzi wyraźny spadek liczby kradzieży, gdy w placówce znajduje się ochroniarz. Jeszcze większe znaczenie ma jednak technologia. Wprowadzenie systemów RFID, pozwalających śledzić towar w czasie rzeczywistym, znacząco ogranicza skalę strat i jednocześnie minimalizuje ryzyko błędów popełnianych przez personel.
Jak podkreśla Robert Głażewski z Business Unit Director w Checkpoint Systems Polska, technologia staje się dziś jednym z najważniejszych narzędzi, które pozwalają handlowi detalicznemu działać bezpieczniej i bardziej efektywnie – z korzyścią zarówno dla sprzedawców, jak i klientów.
źr. wPolsce24 za Interia











